PŚ w Lahti. Dawid Kubacki rozpoczął wywiad od żartu. "Obiad był całkiem dobry, bo bez smaku"

PAP/EPA / KIMMO BRANDT  / Na zdjęciu: Dawid Kubacki
PAP/EPA / KIMMO BRANDT / Na zdjęciu: Dawid Kubacki

Dawid Kubacki był niepocieszony po konkursie indywidualnym w Lahti. - Czasami wystarczy jakiś jeden impuls - przyznał reprezentant Polski w rozmowie z Eurosportem.

W tym artykule dowiesz się o:

Dawid Kubacki zajął dopiero 23. miejsce w konkursie PŚ w Lahti. To jego najsłabszy występ w tym sezonie (więcej TUTAJ). Wywiad dla Eurosportu Kubacki rozpoczął jednak od... żartu.

- Obiad był całkiem dobry, bo bez smaku. Z Finami to jest tak, że jak jedzenie jest bez smaku, to jest całkiem dobre... Żartuję oczywiście. Generalnie, jeśli chodzi o moje skoki, to seria próbna była pozytywna. Chociaż w drugiej serii wydawało mi się, że jest to bardzo podobne do tego, co pokazałem w serii próbnej, ale zabrakło metrów - ocenił podopieczny Michala Doleżala.

Kubacki zdradził, że trenerzy zwrócili mu już uwagę na błędy, które popełniał podczas tego weekendu w Lahti. - Będzie trochę materiału do analizy. Te moje skoki tutaj po prostu były niestabilne. Zdarzały się lepsze, ale częściej były gorsze. Nad tym będę musiał teraz popracować - dodał.

Skoczek sam czuje, że brakuje mu niedużo, żeby powrócić do formy. - To nie jest dużo. Czasami wystarczy jakiś jeden impuls i te skoki się ustabilizują na wysokim poziomie. No, ale na tą stabilizację będę musiał poczekać przynajmniej do następnych zawodów - zapowiedział Kubacki.

W Willingen w dniach 30-31 stycznia odbędą się kolejne dwa konkursy indywidualne Pucharu Świata. W piątek (30 stycznia) zawodników czekają treningi i kwalifikacje.

Zobacz:
Puchar Świata w Lahti. Nie tak to miało wyglądać. Najsłabszy start Polaków w sezonie. Dramat Graneruda!

ZOBACZ WIDEO: Skoki. Na taką drużynę czekaliśmy od lat? "Zawsze patrzyłem z zazdrością na Norwegów"

Komentarze (3)
avatar
Mercier Skuter
25.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie mów że bez smaku bo zaraz się sanepid zainteresuje i będzie jak z Murańką 
avatar
Jurek 150
24.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawida ciągnie na prawo Coraz bardziej . Za Hongachera to wyeliminował A teraz znowu wraca do starego błędu Przez co traci z 6 m. Bo skacze w poprzek 
avatar
Judenrat45
24.01.2021
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dawidzie. To że wracasz do skakania z przed czasów Horniego widzi każdy kibic. Nie potrzeba Doliego, który jak widać gdy sami nie potraficie tego wyeliminować to Ci nie pomoże. Powrotu do formy Czytaj całość