4 
Dlaczego dla przyszłości? Ano dlatego, że na najnowszym pomyśle Haralda Pernitscha mają skorzystać młodzi zawodnicy. To w zasadzie jedna z niewielu informacji, jaką wiemy o nowym koncepcie konsultanta naukowego reprezentacji Polski w skokach narciarskich.
- Mam już zupełnie nowy koncept na kolejny sezon i mam nadzieję, że da on duży impuls młodszym skoczkom. Przedstawiłem go trenerom i został zaakceptowany. Wszyscy chcą położyć nacisk na młodzież - mówi Pernitsch dla tvpsport.pl, podkreślając wielką chęć pobudzenia polskiego zaplecza skoczków narciarskich.
- Podstawowe metody na przyszły rok pozostaną te same, ale wprowadzimy też wiele zmian. Musimy pobudzić młodzież. Trzeba ich stopniowo wprowadzać do czołówki - zapowiada Pernitsch.
Impulsu potrzebuje spora grupa polskich skoczków. W czołowej "35" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata mamy tylko trzech naszych reprezentantów (Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła), reszta ma swoje problemy. Pytanie, czy nowy pomysł Pernitscha pomoże jej w ich zażegnaniu.
Pomoc przyda się też w samym szkoleniu młodzieży. Od lat nie wypuściliśmy w świat dobrego skoczka, a Dawid Kubacki czy Kamil Stoch nie będą przecież skakać wiecznie. Potrzeba świeżej krwi.
Pernitsch uchodzi za pioniera wielu rozwiązań. Jak przypomina tvpsport.pl, to on stał za wprowadzeniem platform dynamometrycznych, które mierzą moc zawodników. On też wprowadził słynne zajęcia z osłami, w których uczestniczyli Maciej Kot i Piotr Żyła. Zwierzęta te potrafią naśladować zachowania zamkniętego z nimi człowieka.
Zobacz też:
Skoki narciarskie. Puchar Świata Rasnov. Normalna skocznia handicapem dla Polaków. Okazja na odrobienie strat
Skoki narciarskie. Puchar Kontynentalny. Hula i Kot zostają w kadrze B. Znamy skład na konkursy w Predazzo
ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Za miesiąc mistrzostwa świata w lotach. Czy Polacy są faworytami do medali?
