Skoki. Puchar Świata 2019/2020. Znakomite informacje dla polskich skoczków. Kłopot bogactwa Michala Doleżala

Newspix / EXPA/ JFK  / Na zdjęciu: Kamil Stoch
Newspix / EXPA/ JFK / Na zdjęciu: Kamil Stoch

Bardzo dobre starty Polaków w Letnim Grand Prix i Pucharze Kontynentalnym spowodowały, że w pierwszej części zimowego Pucharu Świata 2019/2020 Michal Doleżal będzie mógł zgłosić do kwalifikacji aż siedmiu swoich podopiecznych.

Dodatkowe, siódme miejsce dla Polski, to zasługa przede wszystkim Klemensa Murańki. Zakopiańczyk znakomicie radził sobie w Letnim Pucharze Kontynentalnym. Wygrał cały cykl, a w drugiej jego części - która była brana pod uwagę przy ustaleniu kwot startowych na początek sezonu zimowego - zajął 2. miejsce.

Tym samym Polacy otrzymali możliwość wystawienia dodatkowego, siódmego zawodnika w kwalifikacjach do indywidualnych konkursów Pucharu Świata. Podstawową kwotę sześciu skoczków Biało-Czerwoni bez problemu utrzymali dobrymi startami w Letnim Grand Prix 2019. Cały cykl wygrał Dawid Kubacki, a drużynowo Polacy zajęli 2. miejsce.

Czytaj także: świetny prognostyk dla Dawida Kubackiego. Zima może należeć do niego

Podczas pierwszych kwalifikacji w sezonie 2019/2020, na skoczni narciarskiej im. Adama Małysza w Wiśle, Michal Doleżal będzie mógł zgłosić aż 13 skoczków, siedmiu z podstawowej kwoty i sześciu z tzw. grupy krajowej (taki przywilej gospodarze zawodów PŚ mogą wykorzystać maksymalnie dwa razy w sezonie).

Nowy sezon zimowego Pucharu Świata 2019/2020 rozpocznie się w sobotę 23 listopada w Wiśle. Tego dnia na skoczni narciarskiej im. Adam Małysza zostanie rozegrany konkurs drużynowy. Dzień wcześniej zostaną rozegrane kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego.

Czytaj także: Kamil Stoch: Zimę chcę zacząć na dobrym poziomie

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Bayer - RB Lipsk: fantastyczne widowisko w Leverkusen! Wielka nieskuteczność RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (1)
avatar
Witalis
8.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetnie. Oby tylko młodzi śmielej atakowali pozycje "żelaznych" reprezentantów, bo tym startującym w IO Pjongczang 2018 trudno będzie utrzymać formę do IO w Pekinie. W 2022 r Stoch i Żyła będą Czytaj całość