Nowe cele norweskich skoczków. Chcą być jak Stoch

Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Alexander Stoeckl
Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Alexander Stoeckl

W ostatnim sezonie Norwegowie drużynowo nie mieli konkurencji. Zdeklasowali rywali w Pucharze Narodów i w konkursie drużynowym na IO w Pjongczangu. Czas zatem na nowe cele. Są one ambitne. Osiągnął je już m.in. Kamil Stoch.

[tag=21878]

Alexander Stoeckl[/tag], szkoleniowiec Norwegów, postawił sprawę jasno. W nowym sezonie głównym celem jego podopiecznych wcale nie będą mistrzostwa świata. Skandynawowie mają skupić się przede wszystkim na wygraniu Turnieju Czterech Skoczni i Raw Air.

W niemiecko-austriackich zawodach Norwegowie nie wygrali od 2007 roku, gdy triumfował Anders Jacobsen. Na początku 2017 roku bliski sukcesu był Daniel Andre Tande, ale w Bischofshofen przegrał z kretesem z Kamilem Stochem i musiał uznać wyższość Polaka. W ostatniej edycji TCS Stoch obronił tytuł.

Norwegowie zamierzają przeszkodzić Polakowi w zdobyciu hat-tricka. Jaki mają na to sposób? Więcej treningów podczas przygotowań na wszystkich czterech skoczniach turnieju, w Oberstdorfie, Ga-Pa, Innsbrucku i Bischofshofen. Stoeckl zwrócił uwagę, że jego podopieczni potrzebują treningów zwłaszcza na obiekcie w Oberstdorfie, gdzie często decydują się wyniki całych zawodów.

Oczywiście Skandynawowie nastawiają się również na swój turniej Raw Air. W kolejnym sezonie odbędzie się 3. edycja, a na razie triumfowali w niej Austriak Stefan Kraft i Kamil Stoch.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: niesamowity lot Dawida Kubackiego. Zakręci ci się w głowie!

Źródło artykułu: