Piorunujący finisz Kamila Stocha. Tak nie gromił nawet Adam Małysz

Kamil Stoch: mój największy sukces to utrzymanie formy od początku sezonu aż do ostatniego skoku

22 występy, 9 zwycięstw, łącznie 13 miejsc na podium - to fantastyczny bilans Kamila Stocha w Pucharze Świata 2017/18. Polak po raz drugi w karierze sięgnął po Kryształową Kulę i zostawił rywali daleko za plecami. Drugi w PŚ Richard Freitag zdobył o 373 punkty mniej od Stocha.

To szósta najwyższa przewaga triumfatora cyklu Pucharu Świata nad drugim zawodnikiem. Tylko pięciu zawodników zdominowało rywalizację jeszcze bardziej: Martin Schmitt, Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Andreas Goldberger i Peter Prevc. Słoweniec w sezonie 2015/16 aż o 813 punktów wyprzedził Severina Freunda.

Warto podkreślić, że w roku olimpijskim rozegrano mniej indywidualnych konkursów Pucharu Świata, a Stoch niemal całą przewagę zbudował w ostatniej części sezonu. Jeszcze przed igrzyskami prowadził nad Richardem Freitagiem o 43 punkty i wydawało się, że pomiędzy tą dwójką rozstrzygnie się walka o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

W rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca. Stoch wygrał pięć z siedmiu konkursów PŚ rozegranych po igrzyskach i dołożył 330 "oczek" przewagi nad drugim Freitagiem. Po drodze zwyciężył cykl Raw Air oraz Planica 7.

Najwyższe przewagi nad drugim zawodnikiem w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata:

ZOBACZ WIDEO Problemy rodzinne wpłynęły na formę Piotra Żyły? "Jest mi przykro, że jest taka sytuacja"

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)