Sara Takanashi po raz 1. w sezonie 2017/2018 wygrała konkurs Pucharu Świata

East News / Na zdjęciu: Sara Takanashi
East News / Na zdjęciu: Sara Takanashi

Sara Takanashi wygrała w Oberstdorfie konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich. Na drugim stopniu podium stanęła Daniela Iraschko-Stolz.

W piątkowych kwalifikacjach o 40 wolnych miejsc w sobotnim konkursie rywalizowały 53 zawodniczki. Pięćdziesiąta była Anna Twardosz, a 52. - Kinga Rajda. Zarówno w eliminacjach, jak i sobotniej serii próbnej najlepiej spisała się Maren Lundby. Po pierwszej odsłonie konkursu mistrzyni olimpijska zajmowała jednak szóstą lokatę. W drugiej rundzie Norweżka miała drugi rezultat i awansowała na trzeci stopień podium.

Na półmetku prowadziła Sara Takanashi. W następnej serii Japonka uzyskała trzeci wynik - wystarczający do utrzymania przodownictwa. To dla niej pierwsze zwycięstwo w indywidualnym konkursie Pucharu Świata 2017/2018, a 54. w karierze.

Od 16 lutego 2017 roku Takanashi dzieliła pierwszą pozycję w klasyfikacji wszech czasów (uwzględniającej osiągnięcia kobiet i mężczyzn) pod względem indywidualnych zwycięstw w Pucharze Świata w skokach narciarskich z Gregorem Schlierenzauerem. Teraz 21-letnia Japonka już samotnie jest na czele.

Z czwartego miejsca zajmowanego po pierwszej części zmagań w Oberstdorfie na drugie awansowała Daniela Iraschko-Stolz. Austriaczka zdobyła najwięcej punktów w serii finałowej.

Wszystkie zawodniczki startowały z osiemnastej belki.

MiejsceZawodniczkaKrajMetryPunkty
1. Sara Takanashi Japonia 100,5/96,5 227,1
2. Daniela Iraschko-Stolz Austria 101/101 224,1
3. Maren Lundby Norwegia 93,5/95,5 221,7
4. Carina Vogt Niemcy 93,5/94,5 210,6
5. Yuki Ito Japonia 94,5/92 205,2
6. Ema Klinec Słowenia 97,5/93 204,7

Klasyfikacja generalna:

MiejsceZawodniczkaKrajPunkty
1. Maren Lundby Norwegia 1280
2 Katharina Althaus Niemcy 892
3. Sara Takanashi Japonia 816
4. Yuki Ito Japonia 621
5. Irina Awwakumowa Rosja 551
6. Carina Vogt Niemcy 538
7. Chiara Hoelzl Austria 410
8. Daniela Iraschko-Stolz Austria 370

ZOBACZ WIDEO Adam Małysz o Horngacherze: Wszyscy czekamy

Źródło artykułu: