Czego się nie dotknie, zamienia w sukces, a przy tym robi to z wielką klasą i skromnością. W weekend Kamil Stoch dołożył kolejny do długiej listy sukcesów w sezonie 2017/18. Polak po raz pierwszy w karierze triumfował w morderczym cyklu Raw Air i zarazem zapewnił sobie drugą Kryształową Kulę w Pucharze Świata.
Czterokrotny medalista olimpijski zwyciężył w każdym z turniejów rozgrywanych w ramach Pucharu Świata. Najpierw nie miał sobie równych w Turnieju Czterech Skoczni, kiedy wygrał wszystkie cztery konkursy, następnie triumfował w cyklu Willingen Five, a ostatnio stanął na najwyższym stopniu w Raw Air.
Wielkie sukcesy wiążą się z wielkimi pieniędzmi. Za wygranie tych trzech turniejów Stoch zarobił łącznie około 429 tysięcy złotych (20 tys. franków szwajcarskich za TCS, 25 tys. euro za Willingen Five i 60 tys. euro za Raw Air).
A to nie wszystko. Skoczkowie osobno nagradzani są także za miejsca zajmowane w konkursach Pucharu Świata - zarówno indywidualnych (pierwsza 30), jak i drużynowych (pierwsza trójka). Zwycięzca zawodów otrzymuje 10 tysięcy franków szwajcarskich, za drugie miejsce zawodnik otrzymuje 8 tysięcy, za trzecie sześć, a kwoty maleją proporcjonalnie do zajmowanego miejsca.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 46-letni Jagr ma szalenie seksowną partnerkę. O 20 lat młodszą
W tym sezonie Stoch triumfował w siedmiu konkursach Pucharu Świata, trzy razy był drugi, a raz trzeci. Biorąc pod uwagę również odleglejsze miejsca skoczka, a także zawody drużynowe (jedno zwycięstwo Polski i pięć drugich miejsc), w cyklu wzbogacił się w sumie o 159 300 franków, czyli około 573,5 tysiąca złotych.
30-latek święcił sukcesy także na dwóch kluczowych imprezach sezonu. Za złoty medal olimpijski na dużej skoczni otrzymał 120 tys. złotych, a za brąz w drużynie 37,5 tys. Doliczyć trzeba również 21,7 tys. franków za drugie miejsce podczas mistrzostw świata w lotach i brąz w zmaganiach drużynowych.
W sumie, biorąc pod uwagę wszystkie konkursy sezonu, Stoch zarobił ponad 1,2 miliona złotych. Z jednej strony to duże pieniądze, z drugiej - kwota maleje w oczach, kiedy zestawimy ją choćby z zarobkami piłkarzy. Neymar w barwach PSG inkasuje 37 milionów euro rocznie, co daje średnio nieco ponad trzy miliony euro miesięcznie. Brazylijski zawodnik za trzy dni dostaje więc takie pieniądze, jakie najlepszy na świecie skoczek zgarnia w całym sezonie.
Na polskim podwórku niedościgniony jest Robert Lewandowski. Kontrakt z Bayernem Monachium gwarantuje mu około 84 miliony złotych rocznie. Napastnik reprezentacji Polski - tylko w ramach umowy z klubem - w nieco ponad pięć dni zarabia tyle, co Stoch.
Zarobki Kamila Stocha w sezonie 2017/18 (kwoty w przeliczeniu na złotówki po aktualnym średnim kursie):
Zawody | Zarobki (zł) |
---|---|
Puchar Świata (indywidualnie) | 447 480 |
Puchar Świata (drużynowo) | 126 000 |
Igrzyska olimpijskie (indywidualnie) | 120 000 |
Igrzyska olimpijskie (drużynowo) | 37 500 |
MŚ w lotach (indywidualnie) | 64 800 |
MŚ w lotach (drużynowo) | 13 320 |
Raw Air | 252 000 |
Willingen Five | 105 000 |
Turniej Czterech Skoczni | 72 000 |
ŁĄCZNIE | 1 238 100 |