Jak poinformował serwis skijumping.pl, po wielu perturbacjach udało się rozstrzygnąć przetarg na budowę dwóch skoczni w Chochołowie. Powstaną tam obiekty H16 i H30, na których trenować będą mogli najmłodsi skoczkowie. Koszt budowy wyniesie 5,9 mln zł. Przetarg wygrała firma Wolski z Kluszkowic. To samo przedsiębiorstwo modernizuje obecnie Wielką Krokiew w Zakopanem.
Protesty części radnych opozycji miały storpedować inwestycję. Spowodowane były one wzrostem kwoty przedsięwzięcia. Początkowo miała ona być znacznie niższa, ale obok skoczni zlokalizowano osuwisko, co wpłynęło na zwiększenie kosztów.
Skocznie mają być gotowe jesienią przyszłego roku. To ważna inwestycja w kontekście przywrócenia w Tatrach bazy treningowej dla najmłodszych skoczków. Zaniedbany jest kompleks Średniej Krokwi, a w żadnej innej podhalańskiej miejscowości nie ma czynnych skoczni narciarskich.
ZOBACZ WIDEO Popis Ciro Immobile! Zobacz skrót meczu Lazio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN]
Czy rozwój bazy na Podhalu to dobra inwestycja dla przyszłości polskich skoków narciarskich? 
że było podziemne jezioro i trzeba było zagęścić teren