Kamil Stoch po konkursach w Engelbergu awansował w klasyfikacji generalnej PŚ na czwarte miejsce, a szósty jest Maciej Kot. Ten pierwszy w niedzielę stanął podium, przegrywając tylko w Prevcem. Najlepsze w sezonie dziewiąte miejsce zajął Piotr Żyła.
- Jestem zadowolony z tego konkursu, zwłaszcza ze skoków Kamila - mówi Stefan Horngacher portalowi skijumping.pl. - Oba jego skoki były naprawdę wysokiej jakości. Udany start zaliczyli też Żyła, Kubacki i Kot. Były to dobre, choć nie idealne skoki.
Pierwszy i drugi w Engelbergu był Prevc. - Skacze zdecydowanie najlepiej. Nie wiem, jak go pokonać. Możemy tylko wykonywać naszą pracę - przyznaje Austriak. I podkreśla, że zwłaszcza Stoch zrobił w ostatnich dniach duży postęp.
Czy dwukrotny mistrz olimpijski jest faworytem Turnieju Czterech Skoczni? - Nie - ucina Horngacher. Jego podopieczni do pucharowej rywalizacji wrócą 30 grudnia w Oberstdorfie.
ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa Wojciecha Fortuny: nie uniosłem ciężaru popularności