Sobotnie zmagania na przebudowanej Gross-Titlis-Schanze (HS140) rozpoczęły się świetnie dla Biało-Czerwonych. Serię próbną ex aequo z Austriakiem Michaelem Hayboeckiem wygrał Kamil Stoch. Co więcej w czołowej dziesiątce było aż czterech Polaków, więc apetyty kibiców nad Wisłą, przed pierwszą serią konkursu, były ogromne.
Na półmetku zawodów sympatycy Biało-Czerwonych mogli mieć jednak mieszane uczucia. Z jednej strony blisko podium, na 4. miejscu, był Dawid Kubacki, w czołowej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla Kamila Stocha, a tuż za nią sklasyfikowano Stefana Hulę (11. lokata).
Z drugiej strony, zdecydowanie słabszą próbę od standardowych w tym sezonie oddał Maciej Kot, który przed finałem, po skoku na 125,5 metra był na 24. pozycji. Punkty do klasyfikacji generalnej zapewnił sobie także Piotr Żyła (27. po pierwszej serii). Z sobotnią rywalizacją już na półmetku pożegnali się 32. Aleksander Zniszczoł i 43. Klemens Murańka.
W premierowej kolejce świetną formę na wyremontowanej skoczni w Engelbergu potwierdził Michael Hayboeck. Austriak skoczył 138 metrów i z przewagą 6 punktów wyprzedzał drugiego Niemca Richarda Freitaga i o 7,9 oczka Japończyka Daiki Ito. Czwarty Kubacki do podium tracił tylko 0,6 punktu, a siódmy Stoch 3,3 oczka. Tym samym było jasne, że o ile Hayboeck nie da sobie odebrać zwycięstwa, o tyle walka o dwa kolejne miejsca na podium zapowiada się pasjonująco.
Zgodnie z oczekiwaniami Austriak drugą próbą przypieczętował swoje pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Kompletnie presji nie wytrzymał natomiast Kubacki. Nowotarżanin w finale uzyskał zaledwie 119 metrów i ostatecznie został sklasyfikowany w trzeciej dziesiątce. O jedną lokatę spadł także Kamil Stoch. Podium uzupełnili lider Pucharu Świata Domen Prevc oraz Austriak Andreas Kofler. Obaj w finale oddali świetnie skoki, odpowiednio na 137,5 oraz 139,5 metra, i zasłużenie zajęli miejsca w czołowej trójce. Lokat na podium nie utrzymali natomiast Ito i Freitag.
Drugim skokiem Maciej Kot potwierdził, że jego słabsza pierwsza próba była wypadkiem przy pracy. 25-latek uzyskał 132 metry i ostatecznie z 24. przesunął się na 12. lokatę. Awans zanotował również Piotr Żyła, natomiast 11. miejsca nie utrzymał Stefan Hula.
Zarówno w pierwszej jak i w drugiej serii wiatr nie sprzyjał skoczkom (od 1 do 2 m/s w plecy). Warunki na pewno wpłynęły na przebieg rywalizacji. Zwłaszcza w pierwszej kolejce między skoczkami od numeru 30 do 40 zaczęło wiać nieco słabiej w plecy, co nie pozostało bez wpływu na długość skoków. Rywalizację przeprowadzono z 21. i 20. belki startowej. W finale sędziowie bardzo szybko puszczali kolejnych zawodników. Najprawdopodobniej wynikało to z niekorzystnych prognoz na sobotni wieczór w Engelbergu.
Niedzielny, 7. indywidualny konkurs PŚ w sezonie 2016/2017 zaplanowano na 14:00. O godzinie 12:30 odbędą się natomiast kwalifikacje. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.
wyniki sobotniego konkursu indywidualnego PŚ w skokach w Engelbergu:
miejsce | zawodnik | kraj | odległości | łączna nota |
---|---|---|---|---|
1. | Michael Hayboeck | Austria | 138/134 | 304,7 |
2. | Domen Prevc | Słowenia | 132/137,5 | 301,6 |
3. | Andreas Kofler | Austria | 128/139,5 | 293,7 |
4. | Daniel Andre Tande | Norwegia | 132,5/133 | 288,9 |
5. | Daiki Ito | Japonia | 135/129 | 284,2 |
6. | Stefan Kraft | Austria | 129/130 | 283,9 |
7. | Markus Eisenbichler | Niemcy | 123,5/137,5 | 283,8 |
8. | Richard Freitag | Niemcy | 140/126,5 | 282,3 |
9. | Kamil Stoch | Polska | 134/127,5 | 281,5 |
10. | Severin Freund | Niemcy | 128,5/131 | 279,2 |
12. | Maciej Kot | Polska | 125,5/132 | 277,8 |
16. | Stefan Hula | Polska | 131/125,5 | 270,2 |
20. | Piotr Żyła | Polska | 130,5/129 | 267,3 |
22. | Dawid Kubacki | Polska | 135,5/119 | 265 |
32. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 123 | 130 |
43. | Klemens Murańka | Polska | 122,5 | 119,8 |
ZOBACZ WIDEO: Fortuna liczy na historyczny sukces. "Polacy zdobędą złoto w Pjongczang"