PŚ w Klingenthal: czas na drugi weekend zmagań. Polacy faworytami kwalifikacji

PAP / PAP/Grzegorz Momot
PAP / PAP/Grzegorz Momot

O 18:00 w piątek rozpoczną się w Klingenthal kwalifikacje (relacja na WP SportoweFakty) do konkursu indywidualnego. O awans do zawodów powalczy 6 Polaków. Z racji lokaty w czołowej dziesiątce PŚ, Maciej Kot miejsce w głównym konkursie ma już pewne.

Tym samym dla 25-latka z Limanowej wszystkie piątkowe serie na Vogtlandarenie (HS140) będą treningowe. Takiego komfortu, przynajmniej na razie, nie mają pozostali Biało-Czerwoni, których Stefan Horngacher zabrał do Niemiec.

W związku z tym, o miejsce w czołowej czterdziestce kwalifikacji, która zapewni udział w niedzielnej rywalizacji o punkty PŚ w skokach narciarskich, walczyć będą: Aleksander Zniszczoł, Stefan Hula, Klemens Murańka, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Dawid Kubacki. Statystycznie największe szanse wśród Polaków na wygranie eliminacji ma ostatni z wymienionych, który w Kuusamo dwukrotnie kończył kwalifikacje na 2. lokacie.

Oficjalną listę startową poznamy około godziny 13:30. W porównaniu ze zmaganiami w Finlandii nie dojdzie do większych zmian i o awans do głównych zawodów walczyć będzie większość tych samych skoczków (dokładnie 54), którzy rywalizowali na inaugurację.

W poprzednich latach obiekt w Klingenthal był bardzo szczęśliwy dla Polaków. W Saksonii na najwyższym stopniu podium, biorąc pod uwagę zawody Letniego Grand Prix i PŚ, stali Adam Małysz, Kamil Stoch, Maciej Kot czy sensacyjnie w 2013 roku Krzysztof Biegun.

ZOBACZ WIDEO: Wojciech Fortuna: zrozumiałem, że w Zakopanem nie ma dla mnie miejsca

Biorąc pod uwagę ten aspekt oraz formę jaką zaprezentowali nasi reprezentanci w Finlandii polscy kibice mogą spodziewać się dobrych kwalifikacji w wykonaniu swoich ulubieńców. W piątek fanów zapewne najbardziej będzie interesować forma Kamila Stocha. Dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi miał kilka dni, by w pełni zregenerować się po niegroźnym, aczkolwiek bolesnym upadku, w pierwszym konkursie sezonu w Kuusamo.

Odczuwając ból, w kolejnych skokach na Rukatunturi mistrz świata z Val di Fiemme mocno ustępował najlepszym. Jeśli Kamil Stoch nie będzie czuł dyskomfortu, już w Klingenthal powinien potwierdzić, że pierwsze dalekie skoki w Kuusamo i świetne treningi w Lillehammer nie były przypadkowe.

Kwalifikacje dla Polaków jak i skoczków z innych reprezentacji będą ważne nie tylko w kontekście niedzielnych zawodów indywidualnych. W sobotę organizatorzy zaplanowali zmagania drużynowe, a składy zespołów trenerzy ogłoszą w piątek wieczorem. Jeśli szkoleniowcy wahają się przy niektórych nazwiskach, to właśnie podczas treningów i kwalifikacji ich podopieczni mogą przekonać swoimi skokami do postawienia na nich.

W polskiej kadrze na ten moment czwórka na "drużynówkę" powinna wyglądać następująco: Maciej Kot, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i Kamil Stoch. Być może jednak dalekie skoki w piątek Stefana Huli, Klemensa Murańki, czy Aleksandra Zniszczoła spowodują, że Stefan Horngacher zaskoczy i zdecyduje się wymienić jedno z czterech najmocniejszych ogniw Polaków po pierwszym weekendzie PŚ.

W piątek powinny odbyć się wszystkie trzy zaplanowane na ten dzień serie na Vogtlandarenie. Co prawda jeszcze w godzinach porannych, według meteorologów, może wiać do 6 m/s, ale już w porze treningów i eliminacji wiatr ma nie przekraczać 2 m/s. Relacja live z obu serii próbnych oraz z kwalifikacji na WP SportoweFakty.

plan piątkowych skoków w Klingenthal:
15:30 - oficjalny trening (II serie) - lista startowa tutaj
18:00 - kwalifikacje

czołowa dziesiątka PŚ, która ma pewny udział w niedzielnych zawodach:

zawodnikkraj
Karl Geiger Niemcy
Vincent Descombes Sevoie Francja
Andreas Kofler Austria
Maciej Kot Polska
Stefan Kraft Austria
Peter Prevc Słowenia
Daniel Andre Tande Norwegia
Manuel Fettner Austria
Domen Prevc Słowenia
Severin Freund Niemcy
Komentarze (5)
avatar
yes
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Statystycznie największe szanse wśród Polaków na wygranie eliminacji ma ostatni z wymienionych, który w Kuusamo dwukrotnie kończył kwalifikacje na 2. lokacie" - do tego wcześniej podawano, że Czytaj całość
siber
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I znów triumfy w kwalifikacjach jak to było z początkiem tego roku .Pismak Łożyński powrócił w swej propagandzie sukcesów polskich nielotów . 
avatar
Stanisław Czeredrecki
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
KUBACKI, KOT, STOCH,ŻYLA, I JA-HAHAAA. 
avatar
mma
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Smerf maruda mówi ,że się nie uda 
avatar
woj Mirmiła
2.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Polacy zawsze są faworytami kwalifikacji ;) Orły, czas na jakieś podium w konkursie! :)
P.s. Dot. SF-owej ankiety ↑ ...wygranie kwalifikacji nazywacie triumfem?? Aż boję się zgadywać, jak nazwi
Czytaj całość