Piątkowy konkurs drużynowy w Wiśle wygrali Norwegowie przed Słoweńcami i Niemcami. Z Polaków najlepiej spisał się Maciej Kot. Pechowy konkurs zanotował Dawid Kubacki, który w pierwszej serii zaliczył upadek.
Zawody drużynowe skomentował Adam Małysz. "Orzeł z Wisły" żałuje, że nie udało się wywalczyć podium.
"No i niestety, nie udało się podtrzymać świetnej serii. Po trzech zwycięstwach w konkursie drużynowym LGP w Wiśle z rzędu, tym razem nasza reprezentacja zajęła szóste miejsce. Nie ma co ukrywać, że spory wpływ na końcowy wynik biało-czerwonych miał upadek Dawida Kubackiego w pierwszej serii zawodów. Gdyby nie ten pech, może moglibyśmy powalczyć o podium. Druga seria rozgrywana była przy dość mocnym wietrze" - napisał na Facebooku Małysz.
W sobotę w Wiśle zostanie rozegrany konkurs indywidualny.
ZOBACZ WIDEO Kajakarki w bojowych nastrojach przed Rio. "Jesteśmy w życiowej formie" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}