- Ostatni sezon był dla mnie całkiem udany. Zdobyłem nowe doświadczenia i w końcu dostałem się do kadry. To dla mnie mały sukces, ale zarazem mam nadzieję, że to też początek dalszej pracy - cytuje zawodnika Polski Związek Narciarski.
Wąsek ma na swoim koncie kilka upadków na skoczniach. Ponadto, niedawno złamał rękę grając w piłkę. Kontuzji jeszcze nie wyleczył, jednak nie musi już chodzić z założonym gipsem. - Teraz jeszcze trochę rehabilitacji i będę mógł się skupić na treningu. Mogę już skakać, tylko muszę zakładać specjalny stabilizator na wszelki wypadek. W Szczyrku oddałem pierwsze skoki po dość długiej przerwie. Nie jest to jeszcze to, czego by się chciało, ale jest nad czym pracować. Na pewno nie będę się więc nudzić w kadrze - zaznacza 17-latek.
Kadrowicz przyznaje, że obozy treningowe w kadrze różnią się od tych organizowanych przez klub czy szkołę. - Bardzo pozytywnie oceniam pierwsze zgrupowanie w Szczyrku i liczę, że będzie coraz lepiej. Na tym obozie, oprócz naszej kadry, byli też zawodnicy z grup A i B, więc mogliśmy podglądać ich pracę i mieliśmy przed sobą wzór do naśladowania - przyznaje w rozmowie z Polskim Związkiem Narciarskim utalentowany skoczek.
ZOBACZ WIDEO Kamil Stoch dla TVP: jestem pozytywnie zaskoczony Horngacherem (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}