Umowa Kruczka z Polskim Związkiem Narciarskim kończy się 30 maja i nie zostanie przedłużona. Zadaniem jego następcy będzie przygotowanie zespołu do mistrzostw świata w Lahti (2017) oraz igrzysk olimpijskich w Pjongczang (2018).
Głównym kandydatem do objęcia funkcji trenera reprezentacji Polski jest Stefan Horngacher, któremu kończy się umowa z federacją niemiecką. Co ciekawe, Austriak kiedyś pracował już w naszym kraju. Dziesięć lat temu prowadził polską kadrę B. Wysoko stoją też notowania Bajca. On w przeszłości szkolił między innymi Czechów oraz Japończyków.
Kruczek pracę w roli trenera reprezentacji Polski rozpoczął w marcu 2008 roku. Za jego kadencji Kamil Stoch zdobył dwa złote medale igrzysk olimpijskich w Soczi, był mistrzem globu i wygrał klasyfikację generalną Pucharu Świata. Sukcesy odnosiła też drużyna. Polacy zdobyli dwa brązowe medale MŚ oraz zajęli trzecie miejsce w PŚ.
W poprzednim sezonie na podium pucharowych zawodów stał tylko Stoch (pięć razy). W klasyfikacji generalnej PN Polska zajęła dopiero szóste miejsce. Sezon uratował brąz drużyny na MŚ. Tej zimy jest jeszcze gorzej. Najwyższe - szóste miejsce - podczas konkursu w Niżnym Tagile wywalczył Stoch. W klasyfikacji generalnej nasz najlepszy skoczek jest dwudziesty.
Ostre słowa polskiego skoczka. "Skaczemy jak ostatnie łajzy. Wstyd i żal kibiców!"
a jakie profesjonalne!? ze strony władz sportowych!?
a co już sezon dobiegł końca!? i to już koniec...teraz już Czytaj całość