- Konkurs indywidualny był jednym z lepszych, jeśli nie najlepszym w ciągu ostatnich kilku, kilkunastu lat w Polsce. Rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie i, tak jak typowaliśmy, każdy zawodnik, który znalazł się w dziesiątce, mógł zdobyć tytuł mistrza Polski. Wygrali najlepsi, a w każdym razie ci, który akurat w tym dniu skakali najlepiej - mówi Łukasz Kruczek w rozmowie z serwisem skokipolska.pl.
Na drugim miejscu znalazł się Maciej Kot, a największą sensacją było trzecie miejsce, które wywalczył Andrzej Stękała. Dopiero na piątym miejscu rywalizację zakończył podwójny mistrz olimpijski z Soczi Kamil Stoch.
- Kamil zajął takie samo miejsce jak rok, dwa czy trzy lata wcześniej. Skoki w porządku, ale nie były idealne, bo dość mocno spóźnione, natomiast z samej postawy Kamila można być zadowolonym - ocenia Łukasz Kruczek.
Obecnie polscy skoczkowie przebywają na zgrupowaniu w chorwackim Dubrowniku. W planach mają jeszcze zgrupowanie w Oberhofie i serię treningów w Wiśle oraz w Szczyrku.
...przecietny unser sportowych syfow.