Groźny rywal Stocha poleci do Sapporo

Reprezentacja Słowenii po zwycięstwie w konkursie drużynowym na Wielkiej Krokwi nie zamierza zwalniać tempa i w następny weekend w japońskim Sapporo wystąpi w swoim najsilniejszym składzie.

Podczas gdy większość czołowych ekip na najbliższe konkursy Pucharu Świata wystawi swój drugi, bądź nawet trzeci garnitur, Słoweńcy wystartują w Sapporo w swoim najsilniejszym składzie. Goran Janus na zawody w dalekiej Japonii zabierze ze sobą Petera Prevca, Jurija Tepesa, Roberta Kranjca, Jerneja Damjana, Tomaza Naglica, Roberta Hrgotę i Nejca Dezmana - dwaj ostatni bilet do Azji zapewnili sobie znakomitymi startami w drugiej lidze.

Wśród wymienionej "siódemki" brakuje tylko powołanego na igrzyska olimpijskie Jaki Hvali. Najlepszy junior globu z 2013 roku nadchodzące dni spędzi na poszukiwaniu formy podczas spokojnych treningów w Planicy.

Występ Prevca w Kraju Kwitnącej Wiśni oznacza, że triumfator z Bad Mitterndorf ma niemałe szanse na wyprzedzenie Kamila Stocha w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i zostanie nowym liderem cyklu. Dwukrotny medalista mistrzostw z Val di Fiemme przed konkursami w Japonii traci do Polaka tylko 89 punktów.

Komentarze (6)
olbrot
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ekhm... Prevc trzykrotnym medalistą z 2013 roku? To nie było tak dawno temu, żeby się mylić, panie redaktorze. 
Golencin18
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Po IO jest jeszcze 8 indywidualnych konkursów wiec jesli Stoch bedzie miał forme to sam sobie odbije. No i jest jeszcze po Sapporo Willingen gdzie nasi wystapia 
avatar
rol23
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trudno, jedyna nadzieja, ze ten wyjazd do Japonii rozbije Słoweńców fizycznie i stracą trochę formę. Prevc jest w takiej formie że i tak niedługo wyprzedziłby Kamila. 
avatar
Profesor88
20.01.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A co z Austrią? Gregor będzie w Japonii?