Rozwój kobiecych skoków narciarskich w ostatnich latach sprawił, że pomysł rozgrywania konkursów mikstów, wzorowanych na takiej rywalizacji popularnej w wielu innych dyscyplinach, również zimowych, stał się realny. Zgodnie z ostatecznymi ustaleniami konkurs drużynowy tego typu rozpoczynają skoczkinie, które skaczą w dwóch pierwszych grupach, natomiast dwie ostatnie grupy przeznaczone są dla mężczyzn.
W Courchevel nowy format rozgrywania zawodów sprawdzono w praktyce po raz pierwszy w historii. Śmiało można powiedzieć, że ten swoisty egzamin został zdany na bardzo wysoką ocenę, gdyż do samego końca nie było wiadomo kto wygra, a na dodatek do krajów, które regularnie zajmują wysokie miejsca w konkursach drużynowych, dołączyły również inne państwa, zyskujące dzięki posiadaniu mocnych zawodniczek.
Historyczne pierwsze zwycięstwo odnieśli Japończycy. W skład najlepszego zespołu z Japonii weszli Yuki Ito, Sara Takanashi, Noriaki Kasai oraz Yuta Watase co oznacza, że triumfowała mieszanka rutyny i młodości - 40-letni Kasai mógłby być ojcem koleżanek z kadry. Reprezentacja Japonii nie miała jednak łatwego zadania - sklasyfikowany na drugim miejscu zespół niemiecki stracił zaledwie 1,9 punktu, a trzecia Austria niewiele więcej - 2,4 punktu.
Posiadanie silnej kadry kobiecej sprawiło, że wysokie piąte miejsce zajęły Stany Zjednoczone, w konkursach męskich zajmujące zwykle odległe lokaty. Amerykanom nie przeszkodził nawet fakt, że w Courchevel nie wystąpiły Sarah Hendrickson i Lindsey Van. Gdyby nie dyskwalifikacja Matthew Rowleya wysoką lokatę zajęliby również Kanadyjczycy, także zyskujący dzięki paniom. Rozczarowała natomiast Słowenia - mimo posiadania w swych składzie m.in. Robert Kranjec zajęła ona dopiero dziewiąte miejsce.
Indywidualnie najlepszymi wynikami pochwalić się mogli Andreas Wank i Tom Hilde wśród mężczyzn oraz Jacqueline Seifriedsberger wśród kobiet.
W konkursie w Courchevel nie wystartowali Polacy. Niestety, rozwijające się skoki pań przez lata były u nas zaniedbywane i we wtorek aż nazbyt było widać, jak wiele krajów przez ten czas zdołało nas pod tym względem wyprzedzić - mimo dużej popularności skoków narciarskich Polska nie była w stanie wystawić reprezentacji w konkursie mieszanym.
Miejsce | Kraj | Skład | Nota |
---|---|---|---|
1 | Japonia | Y.Ito, Takanashi, Kasai, Watase | 930,8 |
2 | Niemcy | Althaus, Graessler, Bodmer, Wank | 928,9 |
3 | Austria | Seifriedsberger, Iraschko, Zauner, M.Hayboeck | 928,4 |
4 | Norwegia | Sagen, Jahr, Stjernen, Hilde | 889,4 |
5 | USA | Jerome, Al.Johnson, Frenette, An.Johnson | 872,3 |
6 | Włochy | Demetz, Insam, R.Dellasega, Colloredo | 868,8 |
7 | Francja | Clair, Mattel, Chedal, Mayer | 864,2 |
8 | Szwajcaria | S.Windmueller, B.Windmueller, Grigoli, Deschwanden | 845,3 |
9 | Słowenia | Pozun, Vtic, Tepes, Kranjec | 842,7 |
10 | Rosja | Gładyszewa, Awwakumowa, Kaliniczenko, Korniłow | 405,4 |
11 | Czechy | Pustkova, Dolezelova, Hajek, Matura | 402,8 |
12 | Finlandia | Kykkaenen, Kaverinen, Niemi, Muotka | 394,8 |
13 | Kanada | Tanaka, Pretorius, Rowley, Boyd-Clowes | 322,5 |