Ostatnie wydarzenia wstrząsnęły środowiskiem skoków narciarskich. Wszystko za sprawą oszustwa Norwegów z kombinezonami, którego dopuścili się podczas mistrzostw świata w Trondheim (więcej przeczytasz TUTAJ).
Choć sprawa wciąż budzi ogromne emocje, skoczkowie już w czwartek (13 marca) wrócą do rywalizacji. Wtedy w Oslo odbędzie się pierwszy konkurs w cyklu Raw Air.
ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak został legendą. Niebywałe, co stało się na drugi dzień
Wiadomo już, że najbliższych zawodów kibice nie obejrzą na antenie TVN. Transmisję przeprowadzi m.in. stacja Metro.
Jak informuje Adam Bucholz z portalu Skijumping.pl, zmiany dotyczą dwóch marcowych konkursów.
"Zmiany w telewizyjnej ramówce na marzec. Czwartkowe zawody Pucharu Świata w Oslo (13 marca) i piątkowe w Planicy (28 marca) zostały przesunięte z TVN do stacji Metro. W Eurosporcie transmisja bez zmian" - przekazał wspomniany dziennikarz.
Metro to uniwersalny kanał dostępny w naziemnej telewizji cyfrowej, sieciach kablowych oraz na platformach satelitarnych. Od lat transmituje zawody Pucharu Świata w biegach narciarskich, a także mecze mistrzostw Europy w piłce ręcznej z udziałem reprezentacji Polski
Decyzja władz Warner Bros. Discovery z pewnością zaskoczyła polskich kibiców skoków narciarskich. Od sezonu 2021/2022 zawody Pucharu Świata były nieprzerwanie transmitowane na antenie TVN.
Niewykluczone, że powodem takiego obrotu spraw są słabe wyniki Biało-Czerwonych w obecnym sezonie. Polscy skoczkowie rozczarowali także na mistrzostwach świata w Trondheim, gdzie najlepszy z podopiecznych Thomasa Thurnbichlera - Paweł Wąsek - zajął dopiero szesnaste miejsce na dużej skoczni. Na normalnym obiekcie był za to dziesiąty.
Skoki narciarskie w Trondheim - oglądaj na żywo w TVN w Pilocie WP (link sponsorowany)