W Trondheim trudno mówić o typowo zimowej pogodzie. Organizatorzy z pewnością woleliby, aby było mroźno i słonecznie. Zamiast tego temperatury są powyżej zera, a do tego jest pochmurnie i wietrznie.
Na piątek (28 lutego) zaplanowano konkurs indywidualny kobiet na skoczni normalnej (godz. 14:00), a następnie sesje treningowe mężczyzn. Według prognoz na ten dzień w Trondheim przewidywane są opady deszczu ze śniegiem, z temperaturami od 2°C do 5°C. To może znacznie utrudnić rywalizację.
ZOBACZ WIDEO: Problemy wielkich klubów w nowym formacie Ligi Mistrzów. "Wnioski zostaną wyciągnięte"
Jeśli chodzi o sobotę (1 marca), to oczekuje się pochmurnego nieba z możliwością wystąpienia wieczornych opadów, z temperaturami między 3°C a 7°C. To by oznaczało, że mogą wystąpić problemy podczas kwalifikacji do konkursu panów, które zaplanowano po godz. 20:30. Wcześniej, o godz. 17:00, mają ruszyć zmagania w kobiecej drużynówce.
Bardzo złe prognozy pogody są na niedzielę (2 marca), czyli w dniu, w którym mają zostać rozdane medale w konkursie indywidualnym mężczyzn na małej skoczni (początek o godz. 17:00). Lokalne media informują o możliwych ulewnych deszczach i silnym wietrze, nawet do 8 m/s.
W ten weekend sytuacja pogodowa w Trondheim nie wygląda zatem dobrze. Zawodniczkom i zawodnikom nie będzie łatwo rywalizować o medale. Nie można wykluczyć, że organizatorzy będą zmuszeni dokonać zmian w harmonogramie.
Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym rozpoczęły się w Trondheim 26 lutego i potrwają do 9 marca 2025 roku. Skoczkowie i skoczkinie będą rywalizować na normalnym (HS 102) i dużym obiekcie (HS 138).