To musiało się tak skończyć. Chodzi o Puchar Narodów

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Paweł Wąsek
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Paweł Wąsek

Biało-Czerwoni zanotowali kolejny słaby występ w Pucharze Świata. Tym razem w Sapporo punkty zdobyło tylko trzech z nich - wszyscy zajęli odległe miejsca. To doprowadziło do zmian w klasyfikacji Pucharu Narodów.

Jeszcze przed konkursem w Sapporo reprezentacja Polski zajmowała 5. miejsce w Pucharze Narodów, ze sporą przewagą nad Japończykami. Ci przed własną publicznością zaprezentowali się jednak bardzo dobrze.

Prym wiódł Ryoyu Kobayashi, który zdecydowanie zwyciężył w sobotnim konkursie. Japończycy wyprzedzili tym samym Polaków.

Podopieczni Thomasa Thurnbichlera wypadli kiepsko. Paweł Wąsek był 19., Kamil Stoch 22., a Maciej Kot 25. Dało to Biało-Czerwonym zaledwie 27 punktów w Pucharze Narodów.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Maria Szarapowa zachwyciła w Davos

Na prowadzeniu, z gigantyczną przewagą, pozostali Austriacy. Mają o blisko trzy tysiące punktów więcej od drugich Norwegów. Polacy zajmują 6. miejsce, a sklasyfikowano łącznie 17 drużyn.

Kolejne zawody w Sapporo odbędą się w nocy z soboty na niedzielę polskiego czasu (godz. 3:00). Do walki przystąpi czterech Biało-Czerwonych.

Aktualna klasyfikacja Pucharu Narodów 24/25:

MiejsceDrużynaPunkty
1. Austria 6566
2. Norwegia 3572
3. Niemcy 3234
4. Słowenia 2247
5. Japonia 1356
6. Polska 1352
7. Szwajcaria 1192
8. USA 719
9. Finlandia 270
10. Francja 187
11. Estonia 184
12. Bułgaria 110
13. Włochy 101
14. Ukraina 81
15. Turcja 42
16. Kazachstan 39
17. Czechy 3
Komentarze (2)
avatar
yes
12 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
W ostatnim akapicie Kozanecki powinien pochwalić polskich zawodników i napisać, że Korea, Rumunia i Chiny nie mają punktów a do tego są państwa, które ze względu na słabość lub brak zawodników Czytaj całość
avatar
yes
13 h temu
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Napisałem, że Bułgaria nie ma szans z Polską i wyrzucili komentarz.
Właściwie to mieli rację. Czy dybym napisał odwrotnie to by przepuścili od razu? 
Zgłoś nielegalne treści