140,5 m w ostatniej serii 73. Turnieju Czterech Skoczni dało Danielowi Tschofenigowi 1. miejsce w klasyfikacji generalnej wspomnianej imprezy. Dzięki temu zaledwie 22-letni Austriak zgarnął Złotego Orła.
To jego wyższość musieli uznać faworyci do końcowego triumfu - Stefan Kraft oraz Jan Hoerl. Obaj jednak mają czego żałować, bo zajmowali wyższe miejsca po pierwszej serii zmagań w Bischofshofen, ale Kraft musiał długo czekać na swój skok, który ostatecznie okazał się za krótki, natomiast Hoerl pofrunął 143 metry, lecz przy lądowaniu przysiadł i otrzymał słabsze noty.
Po wielkim zwycięstwie Tschofeniga zrobiło się głośno w mediach społecznościowych. Sportowi dziennikarze zwrócili uwagi zarówno na jego triumf, jak i na jedną z najlepszych edycji TCS, o której wynikach zadecydował ostatni skok.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się gorąco. Pokazała się w bikini na rajskiej plaży
"DANIEL TSCHOFENIG! Co za facet!!! Wooooooooooww" - napisał Mateusz Wasiewski z redakcji WP SportoweFakty.
"Będziemy to wspominać. Bomba Tschofeniga -> Hoerl traci na notach -> Kraft czeka i czeka -> Kraft wściekły jak nigdy dotąd -> Tschofenig w szoku, niemal nie świętuje (na początku)" - podsumował ostatnie wydarzenia Mateusz Leleń z TVP Sport.
"Kraft dostawał przez lata w necie - 'rycerz zielonej linii', 'wygrywa notami', 'ma farta'. No to dziś farta nie miał. Ugotowało go czekanie" - dodał.
"Alexandria Loutitt gnała do Bischofshofen po własnym starcie w Villach. Daniel Tschofenig do Zakopanego nie pojmie, co wydarzyło się 6 stycznia. Ikoniczny finał!" - przyznał Dominik Formela ze Skijumping.pl.
"Szalona końcówka. Może najpiękniejsza w historii TCS. Euforia Tschofeniga i smutek pozostałej dwójki. Hoerlowi popsute lądowanie będzie długo siedziało w głowie... a Kraftowi pewnie to, że... długo siedział na górze... Wszyscy trzej byli w tym TCS gigantami" - podkreślił Bartłomiej Wnuk z "Przeglądu Sportowego Onet".
"Aly Loutitt miała czutkę, żeby przyjechac z tego Villach" - zaznaczył Michał Chmielewski z TVP Sport.
"Stefan Kraft wygląda, jakby został znokautowany. Tak szczerze: był tu ktoś, to się spodziewał, że on tego nie wygra?" - zapytał Łukasz Jachimiak ze sport.pl.
"Ostateczny wykres prezentujący występ Daniela Tschofeniga, Jana Hoerla i Stefana Krafta w 73. Turnieju Czterech Skoczni. Niewiarygodna dramaturgia do ostatniego skoku!" - podkreślił Adam Bucholz ze Skijumping.pl, prezentując wspomniany wykres w postaci zdjęcia.
"TAAAK! Brawo Daniel!" - skomentował krótko Mateusz Król z Sportsinwinter.pl.
"Co za konkurs, kapitalna rywalizacja między Austriakami w końcówce! Oczywiście Paweł Wąsek także dostarczył wiele powodów do radości, pięknie patrzy się na rozwój tego chłopaka" - podsumował Szymon Gawrycki.
"Na przestrzeni całego Turnieju Czterech Skoczni, Tschofenig był lepszy od Krafta o dokładnie... 77,7 centymetra. Wychodzi 9,71 cm na skok. Cztery konkursy, różne warunki, skocznie, a ostatecznie taka mała różnica" - zauważył Mateusz Dukat.