Wybór zawodników, którzy będą reprezentować Polskę w zbliżającym się Turnieju Czterech Skoczni, zbliża się wielkimi krokami. Alexander Stoeckl, pełniący funkcję dyrektora ds. skoków narciarskich w Polskim Związku Narciarskim, wypowiedział się na ten temat w rozmowie z TVP Sport.
- Będziemy mieli jeszcze trochę dyskusji i podejmiemy decyzję w kolejnych dniach - ogłosił w programie 3. Seria. - Myślę, że to mądre, żeby dać sobie jeszcze trochę czasu i być pewnym, żeby na turniej pojechać z tymi zawodnikami, w których wierzymy najbardziej jako zespół - dodał.
Norweg potwierdził również, że Dawid Kubacki ma za sobą sesje treningowe w Zakopanem. Nie mógł jednak wypowiedzieć się na temat formy naszego reprezentanta, ponieważ nie widział jego skoków. Wobec tego czekają go rozmowy z obecnymi tam trenerami nt. formy weterana.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Nastula powalczy o medal?! Tym razem nie jako zawodnik
- Wtedy podejmiemy decyzję czy to on dołączy do zespołu, czy Maciej czy Kamil (nawiązując do ankiety w programie, w której byli jeszcze Stoch i Maciej Kot - przyp. red.). A może jeszcze kto inny - skomentował Stoeckl.
Z jego słów wynika więc, że pewni miejsca w kadrze na TCS są Paweł Wąsek, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła i Jakub Wolny. Dołączyć ma do nich Kubacki, Kamil Stoch lub Maciej Kot.
Turniej Czterech Skoczni rozpocznie się 28 grudnia, a zakończy 6 stycznia. 73. edycja odbędzie się na czterech skoczniach: dwóch w Niemczech (Oberstdorf i Garmisch-Partenkirchen) oraz dwóch w Austrii (Innsbruck i Bischofshofen).