Najpierw kapitalny atak, a później fatalne informacje. Dramat Żyły w Engelbergu

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Żyła
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Kiedy wydawało się, że Piotr Żyła po fantastycznym skoku w drugiej serii zaatakuje pierwszą dziesiątkę, z Engelbergu nadeszły fatalne informacje. Zawody dla reprezentanta Polski zakończyły się dramatem.

Piątkowe treningi i kwalifikacje wskazały, że powracający do Pucharu Świata Piotr Żyła będzie liderem Polaków podczas weekendu Pucharu Świata w Engelbergu. Seria próbna przed zawodami wyłoniła nowego lidera, Jakuba Wolnego, a w konkursie było jeszcze inaczej.

Wszystko za sprawą Pawła Wąska, który do tej pory dość przeciętnie radził sobie na skoczni w Szwajcarii. Aż do pierwszego skoku w zawodach, który był dla niego najlepszym podczas całego weekendu. Wąsek musiał nieco poczekać na zielone światło, ale gdy już je dostał, odleciał na 137. metr. Uśmiech pojawił się i na jego twarzy, i na twarzy trenera Thomasa Thurnbichlera. Na półmetku zajmował dziewiąte miejsce.

Pod koniec drugiej dziesiątki znaleźli się dwaj weterani polskiej kadry - 17. był Kamil Stoch (131,5 metra), a 19. Piotr Żyła (130 metrów). Awans do finału wywalczył także Aleksander Zniszczoł (128 metrów, 22. miejsce), natomiast ta sztuka nie udała się Wolnemu, którego próba była daleka od tej, jaką zaprezentował przed konkursem - tym razem tylko 123,5 metra.

W serii próbnej dominację zaprezentowali Austriacy i nie był to przypadek. Aż 142,5 metra z 16. belki huknął Daniel Tschofenig i na półmetku miał 4,8 punktu przewagi nad Janem Hoerlem (142 metry z 17. belki). Podium na tym etapie zamykał Karl Geiger (134,5 m), choć tylko 0,4 punktu tracił do niego Gregor Deschwanden (133,5 m).

Druga seria rozpoczęła się świetnie dla Biało-Czerwonych, bo w stosunku do pierwszej serii poprawił się Zniszczoł, lądując na 134. metrze. Chwilę później mieliśmy jeszcze większe powody do radości, bo świetną próbą popisał się Żyła. 137 metrów naszego reprezentanta spowodowało wielką radość, która była widoczna w zaciśniętej w geście triumfu pięści. Niestety, śladem kolegów nie poszedł Stoch, bo on pogorszył się w porównaniu z pierwszą serią. Tym razem musiał zadowolić się próbą na 128 metrów.

Tymczasem Żyła obserwował kolejnych rywali i piął się w klasyfikacji konkursu. Wyprzedził go dopiero Andreas Wellinger, dzięki świetnej próbie na 140 metrów. Kiedy wydawało się już, że Żyła zakończy konkurs w TOP 10, nadeszły fatalne informacje. Polak został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon, a konkretnie miał zbyt dużo materiału w okolicach brzucha.

Chwilę później dowiedzieliśmy się, że żadnego z Polaków w tym konkursie nie będzie w czołowej dziesiątce. Paweł Wąsek osiągnął bowiem 123,5 metra i zakończył rywalizacją na 11. lokacie.

Kwestia triumfu rozstrzygnęła się pomiędzy Austriakami. Najpierw 138,5 metra pofrunął Jan Hoerl i wysoko zawiesił poprzeczkę dla Daniela Tschofeniga. 22-latek nie sprostał temu wyzwaniu - uzyskał 135,5 metra i ostatecznie zajął drugie miejsce. Podium uzupełnił przedstawiciel gospodarzy, Gregor Deschwanden (138,5 m w finale).

W niedzielę odbędzie się drugi konkurs Pucharu Świata w Engelbergu. Początek o godzinie 16:00. Wcześniej (14:30) rozegrane zostaną kwalifikacje.

Wyniki konkursu Pucharu Świata w Engelbergu: 

MiejsceZawodnikKrajOdległośćPunkty
1. Jan Hoerl Austria 142.0/138.5 310.5
2. Daniel Tschofenig Austria 142.5/135.5 304
3. Gregor Deschwanden Szwajcaria 133.5/138.5 298.7
4. Andreas Wellinger Niemcy 128.0/140.0 291.5
5. Karl Geiger Niemcy 134.5/132.5 291.1
6. Anze Lanisek Słowenia 136.5/133.0 290.5
7. Johann Andre Forfang Norwegia 140.0/130.5 288.6
8. Vladimir Zografski Bułgaria 137.0/136.0 286.7
9. Maximilian Ortner Austria 129.0/127.0 282
10. Pius Paschke Niemcy 134.0/125.5 280.8
11. Paweł Wąsek Polska 137.0/123.5 279.2
17. Aleksander Zniszczoł Polska 128.0/134.0 271.6
18. Kamil Stoch Polska 131.5/128.0 269.9
29. Piotr Żyła Polska 130.0/DSQ
33. Jakub Wolny Polska 123.5/ 124.9

ZOBACZ WIDEO: Duży błąd Pawła Nastuli. "Nie nadawałem się do tego"

Komentarze (14)
avatar
jotwu
50 min temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Już nawet komentator Eurosportu zauważył,że Żyła ma dziwny czubek na kombinezonie.I po co mu była potrzebna ta zmiana kombinezonu? Co tam robi nasza ekipa serwismenów? 
avatar
Malgorzata Nowak
56 min temu
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
czy wy wiecie co to jest dramat? katastrofa? wiec glupot nie piszcie 
avatar
Ires
8 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Po resztą w mistorzostwach Polski w skokach startuje 50 zawodników, sami Polacy ;D a do tego są jeszcze mistrzostwa juniorów i juniorów młodszych 
avatar
Ires
8 h temu
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jakie 100 osób ;D w samych kwalifikacjach brało udział 69 zawodników . Do tego jeszcze jest puchar kontynentalny, a do tego przecież każdy kraj ma limit zawodników których może dopuścić ;D to ż Czytaj całość
avatar
aszasza
9 h temu
Zgłoś do moderacji
5
3
Odpowiedz
Sport który uprawia na CAŁYM ŚWIECIE na poważnie 100 osób max ,a w Polsce prawie jak religia.
Poza turniejem 4 skoczni,to na jeden konkurs w Zakopanem przychodzi więcej ludzi jak na całą resztę
Czytaj całość