Wlał optymizm przed konkursem. Daleki skok Polaka

Do sobotniego (21 grudnia) konkursu Pucharu Świata w skokach narciarskich 2024/25 zgodnie z oczekiwaniami awans wywalczyli wszyscy Biało-Czerwoni. Zanim przystąpili do rywalizacji o punkty do klasyfikacji generalnej oddali skoki w serii próbnej.

Próby części naszych reprezentantów były słodko-gorzkie. Jakub Wolny, Piotr Żyła oraz Kamil Stoch mogą być zadowoleni z osiągniętych odległości, lecz punkty, które otrzymali nie wystarczyły na czołowe lokaty.

Najlepszy z Polaków okazał się być Wolny. Po tym, jak wylądował na 136. metrze ostatecznie zajął 9. miejsce. Warto dodać, że tylko czterech skoczków pofrunęło dalej niż podopieczny Thomasa Thurnbichlera.

ZOBACZ WIDEO: Nastula wróci do MMA? „Zależy z kim i na jakich warunkach”

132,5 m osiągnął z kolei Żyła. Dzięki temu uplasował się na 16. miejscu, dzięki czemu został drugim najlepszym skoczkiem z Polski. Półtora metra dalej wylądował Stoch, ale mimo to znalazł się w trzeciej dziesiątce na 25. lokacie.

Zdecydowanie gorzej od wspomnianej trójki zaprezentowali się najlepsi do tej pory reprezentanci naszego kraju - Aleksander Zniszczoł oraz Paweł Wąsek. Pierwszy z nich wylądował na 122. metrze i był 35., a drugi po skoku na odległość 118 m uplasował się dwa miejsca wyżej niż rodak.

Seria próbna została zdominowana przez Austriaków, którzy zajęli trzy najwyższe miejsca. Pierwszy był Jan Hoerl, drugi Stefan Kraft, a trzeci Daniel Tschofenig. Lider klasyfikacji generalnej PŚ 2024/25, Pius Paschke, zajął 6. miejsce.

Początek konkursu zaplanowano na godzinę 16:00. Relacja tekstowa na portalu WP SportoweFakty dostępna TUTAJ.

Skoki narciarskie w Engelbergu - oglądaj NA ŻYWO w TVN o 16:00 w Pilocie WP (link sponsorowany).