Austriak niespodziewanie pominięty. Tak zareagował

Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Manuel Fettner
Getty Images / Daniel Kopatsch / Na zdjęciu: Manuel Fettner

Manuel Fettner wyraził rozczarowanie decyzją trenera Andreasa Widhoelzla o pominięciu go w kadrze Austrii na zawody w Engelbergu. Skoczek liczy na obiektywną ocenę swoich wyników przed Turniejem Czterech Skoczni.

W tym artykule dowiesz się o:

Trener Andreas Widhoelzl postanowił włączyć do austriackiej kadry Markusa Muellera, co oznaczało odsunięcie doświadczonego Manuela Fettnera. Decyzja ta wywołała kontrowersje, zwłaszcza że Fettner zajmował wówczas 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 2024/25.

Srebrny medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie wyraził swoje rozczarowanie w mediach społecznościowych. "Smutne wieści: 6. miejsce w Titiseee-Neustadt i 13. miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie są wystarczająco dobre, abym pozostał w silnej austriackiej drużynie na Engelberg" - napisał 39-latek z Tyrolu na Instagramie.

Skoczek podkreślił, że będzie pracował nad poprawą formy, aby sprostać wyzwaniem Turnieju Czterech Skoczni. "Teraz muszę mieć nadzieję, że moje wyniki zostaną obiektywnie i uczciwie ocenione. Przynajmniej na tyle dobrze, aby sprostać nadchodzącemu wielkiemu wydarzeniu, którym jest Turniej Czterech Skoczni. Nadal wierzę w świetny turniej dla mnie, ale będę przygotowany na wszystko, co nadejdzie" - przyznał Fettner.

ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni wyznała, że choruje. "Byłam pod ścianą"

W Engelbergu oprócz wspomnianego Muellera zobaczymy także Daniela Tschofeniga, Jana Hoerla, Stefana Krafta, Michaela Hayboecka, Maximiliana Ortnera, Stephana Embachera i wcześniej wspomnianego Muellera. Decyzja o odsunięciu Fettnera budzi pytania o przyszłość starczych skoczków w austriackiej kadrze.

Fettner liczy na powrót do składu na TCS. Jednak jego przyszłość w kadrze zależeć będzie od wyników rodaków w Engelbergu.

Komentarze (0)