19-latek nie dał szans polskim gwiazdom. Jego trener jednak ostrzega

Instagram / klimsson_ oraz WP SportoweFakty/ Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Klemens Joniak i Dawid Kubacki
Instagram / klimsson_ oraz WP SportoweFakty/ Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Klemens Joniak i Dawid Kubacki

19-letni Klemens Joniak w mistrzostwach Polski pokonał legendy skoków. To zawodnik, na którego czekała cała Polska? - Klimkowi teraz potrzebny jest spokój - apeluje jego klubowy trener Andrzej Gąsienica. Mówi o największych atutach zawodnika.

W tym artykule dowiesz się o:

Ogromna sensacja w polskim świecie skoków narciarskich. Zaledwie 19-letni Klemens Joniak w wielkim stylu wygrał Letnie Mistrzostwa Polski. Zdecydowanie pokonał Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego czy Pawła Wąska, który w tym roku wygrał Letnie Grand Prix. Sam Kazimierz Długopolski mówił o jednej z największych sensacji w historii tych zawodów (więcej TUTAJ).

Ten wynik rozbudził jednak ogromne nadzieje kibiców. W ostatnim sezonie nasi doświadczeni skoczkowie prezentowali się słabo, a wśród młodych zawodników nie było widać kandydatów na to, by któryś z nich w najbliższym czasie mógł dołączyć do światowej czołówki.

Oto największe zalety Joniaka

19-latek to obecnie zawodnik LKS-u Porońca Poronin. Postanowiliśmy zapytać jego klubowego trenera o ten sensacyjny wynik.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie "Trening mięśni brzucha… i twarzy". Dziennikarka Polsatu znów pokazała moc

- Nie spodziewaliśmy się, że już Klemens osiągnie taki sukces i że jego poziom sportowy pozwoli na zdobycie złotego medalu mistrzostw Polski - mówi nam Andrzej Gąsienica. - Prowadzę go przez kilkanaście lat i jest to duży talent. Rozwija się w bardzo spokojnym tempie, ale idzie w dobrą stronę - dodaje.

Wśród jego atutów szkoleniowiec wymienia technikę, agresję w skokach oraz sylwetkę w locie. Do tego cechuje go spora siła i dynamika. Ma także cechy charakteru bardzo ważne w świecie skoków.

- To cierpliwy, spokojny chłopak, który bardzo ciężko pracuje. Duży nacisk kładliśmy na uczenie się cierpliwości i uświadomienie go, że wyniki nie przyjdą od razu - tłumaczy nasz rozmówca.

Jak dodaje, Joniak osiągał już sukcesy w międzynarodowych zawodach. - Klimek wyróżniał się od trzech lat. Zdobywał z drużyną medale mistrzostw świata juniorów. Jest też czterokrotnym srebrnym medalistą Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy (EYOF) i to wysokiej klasy talent - zapewnia Gąsienica.

Nie róbmy z 19-latka zbawcy polskich skoków

Pojawiły się jednak głosy wśród kibiców, że Joniak może być tym młodym talentem, którego szukamy od co najmniej kilku lat. Czy 19-latek powinien pojechać już na pierwszy weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich w Lillehammer (22-24 listopada), by zdobywać doświadczenie?

- Chciałbym, żeby Klimek sezon letni rozpoczął od Pucharu Kontynentalnego. Celem głównym powinny być mistrzostwa świata juniorów i wywalczenie pierwszego medalu indywidualnego. Później w nagrodę mógłby wziąć udział w Pucharze Świata, jeśli prezentowałby odpowiedni poziom - tłumaczy Gąsienica.

I apeluje, by jak na razie nie wywierać ogromnej presji na jego nastoletnim podopiecznym. Mówi, że może to przeszkodzić mu w rozwoju, jak to miało miejsce w przypadku wielu innych młodych skoczków. 

- Klimkowi teraz potrzebny jest spokój. Przez ostatnie kilka lat mieliśmy zawodników, którzy bardzo mocno się wyróżniali. Dostawali szansę w Pucharze Świata i później przepadali, a przecież to też były ogromne talenty - kończy.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Źródło artykułu: WP SportoweFakty