Po nieudanej przygodzie w reprezentacji Włoch Łukasz Kruczek wrócił do Polski. W latach 2019-2022 pracował jako trener kadry, a od sezonu 2022/23 był koordynatorem ds. skoków. Teraz jego era w polskich skokach się zakończyła.
Łukasz Kruczek sam złożył rezygnację z funkcji koordynatora ds. skoków w Polskim Związku Narciarskim. Organizacja ma ogromny problem ze znalezieniem następcy.
- Żadnego kandydata nie mamy. Nikt się nie zgłosił. Myślę, że wielu patrzy, jak popularne są skoki w Polsce i obawiają się tego. W alpejskim i biegach kandydatów było sporo, a tu nic. Czekamy - mówi w rozmowie ze sport.tvp.pl Adam Małysz.
ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo
Co ciekawe, zarząd Polskiego Związku Narciarskiego zdecydował się powierzyć tę rolę... samemu Adamowi Małyszowi. Będzie to łączył z pracą prezesa związku.
- Mam nadzieję, że będzie to trwało krótko. Oczywiście, nieskromnie powiem, że znam się na skokach, coś tam potrafię. Niemniej, mam sporo innej roboty. Póki co jestem jednak w stanie to robić przy zgranym zespole. To jednak może tak działać jedynie do sezonu zimowego - tłumaczy były skoczek.
Czytaj więcej:
Drastyczna decyzja. To może być koniec skoków w tym kraju?