Od początku sezonu Noriaki Kasai robił wszystko, żeby wrócić do Pucharu Świata. Przekonał swoją formą trenera japońskiej kadry i ponownie będzie miał okazję zaprezentować się przed publicznością w swoim kraju.
51-letni zawodnik ciągle nie ma dość skoków narciarskich i nie myśli o zakończeniu kariery. W Pucharze Świata stawał na podium 63 razy, zdobywał też medale igrzysk olimpijskich. Mimo to nadal jest głodny kolejnych skoków i sukcesów.
Po raz ostatni w Pucharze Świata występował w sezonie 2019/20, wraca więc po kilkuletniej nieobecności. Ponownie ma więc okazje spotkać się z wieloma znajomymi ze skoczni z ubiegłych lat.
ZOBACZ WIDEO: Rywal Hurkacza weźmie ślub. Ukochana powiedziała "tak"
Z tej okazji skorzystali Kamil Stoch i Simon Ammann. Polak zrobił sobie fotkę z Japończykiem i Szwajcarem przed zawodami w Sapporo. "Zróbcie hałas" - napisał Polak na Instagramie.
"Bardziej kultowego zdjęcia nie da się zrobić! Legendy, cieszymy się, że wszyscy jesteście w Pucharze Świata" - dodał FIS w komentarzu.
Czytaj też:
Afera u rywali Polaków. Skoczkowie wynajęli prawnika i chcą zwolnić trenera
Ma 51 lat i wraca. Wszyscy będą patrzeć na Japończyka