Po dwóch konkursach liderem klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni był Andreas Wellinger, który miał tylko 1,8 pkt przewagi nad Ryoyu Kobayashim. Trzeci był Stefan Kraft, którego strata wynosiła już 25,2 pkt. To oznaczało, że w zasadzie tylko Niemiec i Japończyk liczyli się w walce o triumf w prestiżowym niemiecko-austriackim turnieju.
W środę (3 stycznia) skoczkowie rywalizowali w Innsbrucku. Skocznia Bergisel nie wybacza błędów, o czym przekonało się już wielu skoczków. Po pierwszym austriackim turnieju liderem został Kobayashi, który ma 4,8 pkt przewagi nad Niemcem.
Na starcie stanęło pięciu reprezentantów Polski. Awans do drugiej serii wywalczyło czterech z nich. Punktów nie zdobyli Dawid Kubacki i Maciej Kot. Pierwszy z nich nie zakwalifikował się do konkursu, a drugi zawody zakończył na pierwszej serii.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży
Najlepszy z Polaków był Kamil Stoch, który zajął 11. miejsce. Spadek z czwartej na 14. lokatę zaliczył Piotr Żyła. 24. miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, a Paweł Wąsek był 29.
To właśnie Stoch jest najwyżej sklasyfikowany w "generalce" Turnieju Czterech Skoczni. Zajmuje w niej 15. pozycję. Żyła jest 18. To jedyni polscy zawodnicy, którzy w każdym z konkursów TCS kwalifikowali się do drugiej serii.
Ostatni konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się 6 stycznia w Bischofshofen. Start pierwszej serii zaplanowano na godzinę 16:30. Transmisja dostępna będzie w Eurosporcie, Playerze oraz TVN, który oglądać można także w Pilot WP. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Nota | Strata |
---|---|---|---|---|
1. | Ryoyu Kobayashi | Japonia | 857,6 | - |
2. | Andreas Wellinger | Niemcy | 852,8 | 4,8 |
3. | Jan Hoerl | Austria | 834,0 | 23,6 |
4. | Stefan Kraft | Austria | 823,8 | 33,8 |
5. | Michael Hayboeck | Austria | 809,0 | 48,6 |
6. | Anze Lanisek | Słowenia | 807,3 | 50,3 |
7. | Lovro Kos | Słowenia | 805,1 | 52,5 |
8. | Marius Lindvik | Norwegia | 790,0 | 67,6 |
9. | Timi Zajc | Słowenia | 783,6 | 74,0 |
10. | Clemens Aigner | Austria | 775,9 | 81,7 |
15. | Kamil Stoch | Polska | 752,8 | 104,8 |
18. | Piotr Żyła | Polska | 729,8 | 127,8 |
26. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 583,1 | 274,5 |
34. | Dawid Kubacki | Polska | 366,3 | 491,3 |
39. | Paweł Wąsek | Polska | 308,0 | 549,6 |
50. | Maciej Kot | Polska | 205,2 | 652,4 |
Czytaj także:
Słabe wyniki reprezentacji Polski to żadne zaskoczenie [OPINIA]
Rośnie następca Schlierenzauera? Już zadziwia