Nie wygrał konkursu, ale ma co świętować. Błysk Kamila Stocha

WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud
WP SportoweFakty / Kacper Kolenda / Na zdjęciu: Halvor Egner Granerud

Choć nie wygrał zawodów, Halvor Egner Granerud zrobił to, co do niego należało i miał powody do świętowania. Nie tylko zapewnił sobie Kryształową Kulę, ale i do swojego dorobku dołożył triumf w Raw Air. Najlepszy z Polaków Kamil Stoch był 8.

Przed ostatnią odsłoną tegorocznego cyklu Raw Air jeszcze nie wszystko było rozstrzygnięte. Walkę o zwycięstwo mieli stoczyć Halvor Egner Granerud oraz Stefan Kraft, natomiast Dawid Kubacki mógł pokusić się o atak na podium klasyfikacji.

Podopieczny Thomasa Thurnbichlera w ostatniej chwili wycofał się jednak z rywalizacji. PZN jako powód podał "problemy osobiste" skoczka (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Awans do konkursu wywalczyło czterech Biało-Czerwonych. Oprócz nieobecnego Kubackiego zabrakło jeszcze Andrzeja Stękały, który nie przebrnął prologu.

Ważnym wydarzeniem pierwszej serii było pożegnanie Andersa Fannemela. Były rekordzista świata w długości lotu oddał swój ostatni skok w karierze. Uzyskał 198 metrów, co dało mu 32. miejsce w konkursie.

Odnotujmy, że rywalizacja długo toczyła się z tej samej belki, później jednak jury zaczęło mocno skracać rozbieg. Ucierpiał na tym Stefan Kraft. Uzyskał 246,5 metra i zanotował podpórkę, za co otrzymał bardzo niskie noty za styl. Skaczący zaraz po nim Halvor Egner Granerud wylądował 12,5 metra bliżej, ale ze względu na to, że skakał z niższego rozbiegu i został znacznie lepiej oceniony, wypracował sporą przewagę punktową.

ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie

W tym momencie losy cyklu Raw Air były praktycznie przesądzone. Już tylko kataklizm mógł sprawić, że Norweg zmarnuje 34,8 pkt zapasu. Niemal pewny trzeciego miejsca w klasyfikacji był już z kolei Anze Lanisek.

Do drugiej serii awans wywalczyła cała czwórka Biało-Czerwonych. Zarówno Paweł Wąsek, jak i Aleksander Zniszczoł poprawili swoje wyniki - pierwszy z nich podniósł się o aż pięć pozycji, natomiast drugi był bliski poprawienia swojego rekordu życiowego skokiem na 220,5 metra.

Na kolejne próby Biało-Czerwonych przyszło nieco poczekać. W międzyczasie jury zafundowało zawodnikom kolejne zmiany w ustawieniu belki. Wiązało się to ze sporymi rekompensatami punktowymi. Rozbieg ponownie skracano, choć zawodnicy nie osiągali rozmiaru skoczni.

Swojego miejsca w czołowej dziesiątce nie zdołał utrzymać Piotr Żyła. Uzyskał 220,5 metra, co okazało się niewystarczające. Odnotujmy, że różnice pomiędzy zawodnikami z miejsc 9-18 były po pierwszej serii minimalne i nie można było sobie pozwolić na słabszą próbę.

Znacznie lepiej spisał się Kamil Stoch i to on był liderem Biało-Czerwonych w tym konkursie - zajął 8. miejsce, podobnie jak w całym cyklu Raw Air. Skoki na 222,5 i 227,5 metra dały również nadzieję na dobre występy trzykrotnego mistrza olimpijskiego w zamykających sezon konkursach w Lahti oraz Planicy.

Najlepszym skokiem w serii finałowej popisał się Stefan Kraft - uzyskał 235,5 metra i fantastyczną notę łączną wynoszącą niespełna 500 punktów (497,4 pkt). Halvor Egner Granerud wylądował na 219. metrze i ostatecznie przegrał konkurs. Norweg miał jednak co świętować - zapewnił sobie triumf w klasyfikacji Pucharu Świata oraz wygrał cykl Raw Air jako pierwszy zawodnik z tego kraju.

Wyniki konkursu indywidualnego w Vikersund:

MiejsceZawodnikKrajOdległościNota
1. Stefan Kraft Austria 246,5/235,5 497,4
2. Halvor Egner Granerud Norwegia 234/219 489,8
3. Anze Lanisek Słowenia 231/220,5 468,8
4. Michael Hayboeck Austria 223,5/231 467,6
5. Domen Prevc Słowenia 240,5/200 451,8
6. Robert Johansson Norwegia 234/211 448,4
7. Timi Zajc Słowenia 232/208 448,2
8. Kamil Stoch Polska 222,5/227,5 438,4
9. Daniel Tschofenig Austria 230,5/212 438,1
10. Jan Hoerl Austria 207,5/227,5 435,4
15. Piotr Żyła Polska 218/220,5 428,1
21. Aleksander Zniszczoł Polska 205,5/220,5 404,9
24. Paweł Wąsek Polska 206,5/214 373,1

Czytaj także:
Dawid Kubacki wycofał się ze startu! Oto powód
Kobiety też potrafią latać. Słowenka pobiła rekord świata (WIDEO)

Komentarze (10)
avatar
Irian
20.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lubię Kubackiego ale żadne powody osobiste nie mogą być przeszkodą w walce w końcu to sportowiec !! do dzisiaj takie miałem o nim zdanie !!! straciłem do niego szacunek takie angielskie wyjści Czytaj całość
avatar
Ires
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Zdeklasował całe towarzystwo i tyle. MŚ nie ma ale za wygranie TCS i RAW Air w sumie to jest 5 razy większa kasa ;D 
avatar
tomas68
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Żenadę nazywać błyskiem ? 
avatar
Janusz Kryza
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
PZN Małysz czemu tajemnica wycofany Kubacki to osoba publiczna a PZN podatnik na to płaci 
avatar
Nick Login
19.03.2023
Zgłoś do moderacji
0
4
Odpowiedz
@Ires: i to wszystko bez astmy? Dziwne wśród norweskich "sportowców"