Murańka nie wykorzystał szansy. Habdas najlepszym z Polaków

Dawid Kubacki i Piotr Żyła mają czego żałować. Takie miejsca zajęliby bez przeliczników

Puchar Kontynentalny 2022/23 dobiega końca. W sobotę, w Lahti, odbyły się przedostatnie zawody, w których udział wzięło siedmiu reprezentantów Polski. Żaden z nich nie był w stanie walczyć o lokaty w ścisłej czołówce, choć sporą szansę na to miał Klemens Murańka.

W pierwszej serii pofrunął on 120 metrów, co przełożyło się na siódme miejsce. Na półmetku prowadził młody talent ze Słowenii - Matija Vidic (125,5 metra). Drugi był Stephan Embacher (127,5 metra), a trzeci Martin Hamann (122,5 metra).

W drugiej dziesiątce sklasyfikowani byli trzej Polacy - Tomasz Pilch (115,5 metra), Jan Habdas (117 metrów) oraz Kacper Juroszek (118,5 metra). Awans do finału wywalczyli też Adam Niżnik (111,5 metra) oraz Maciej Kot (112 metrów). Ta sztuka nie udała się tylko Klemensowi  Joniakowi (107,5 metra).

Drugi skok Murańki był zupełnie nieudany. Polak wylądował na 105. metrze, a to sprawiło, że spadł na dopiero 25. miejsce. Wobec tego najlepszym z Polaków był Habdas (119,5 metra w finale). Na 12. miejscu zawody zakończył Pilch (113,5 metra), Juroszek był 15. (115 metrów), a Kot 18. (115 metrów). Niżnik zamknął "30" - po jeszcze gorszym skoku niż Murańka (94,5 metra).

Skuteczny atak na wygraną zaliczył Clemens Leitner. W finale poszybował poza rozmiar skoczni (130,5 metra) i o 1,2 punktu wyprzedził Vidicia. Hamann ostatecznie utrzymał się na najniższym stopniu podium.

W niedzielę odbędzie się ostatni konkurs Pucharu Kontynentalnego. Początek o godzinie 9:00.

Wyniki konkursu PK w Lahti:

Czytaj także: 
- Dwa razy padło słowo "bar". Żyła nie owijał w bawełnę
- "Nasuwają się dwie myśli". Stoch tłumaczy decyzję jury

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! Genialny rzut z... kolan

Kibicuj polskim skoczkom w Pilocie WP (link sponsorowany)