Świetne informacje ws. polskich skoczków. Thurnbichler zaskoczył

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Thomas Thurnbichler

Szybciej niż planowano zakończyło się zgrupowanie polskich skoczków w Zakopanem. Wiemy, jak Biało-Czerwoni, w tym Kamil Stoch, prezentowali się na treningach, i jakie są dalsze plany sztabu szkoleniowego.

Po tym jak ostatnio forma polskich skoczków falowała, Thomas Thurnbichler zdecydował się wycofać swoich najlepszych podopiecznych z Pucharu Świata w Rasnovie. Zamiast lotu do Rumunii zaplanowano treningi najlepszych Biało-Czerwonych w Zakopanem.

Okazało się, że z formą naszych reprezentantów - na tydzień przed mistrzostwami świata w Planicy - nie jest źle.

Jan Winkiel, sekretarz generalny Polskiego Związku Narciarskiego poinformował WP SportoweFakty, że Polacy wcześniej niż planowali zakończyli treningi w Zakopanem. Skakali na tyle dobrze, że Thomas Thurnbichler uznał, że kolejne treningowe skoki nie są już im potrzebne.

ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia

- Skoki wyglądały dobrze. Teraz już czas na odpoczynek przed mistrzostwami świata - powiedział nam Jan Winkiel.

W Zakopanem trenowali Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Aleksander Zniszczoł i Paweł Wąsek. Kibiców najbardziej ciekawi zapewne forma Stocha, który w ostatnich tygodniach przeżywał największy kryzys formy i w Willingen nie zakwalifikował się nawet do konkursu.

- Skoki Kamila też wyglądały dobrze - zapewnił WP SportoweFakty Jan Winkiel.

Tym samym teraz Biało-Czerwoni będą już przede wszystkim odpoczywać przed mistrzostwami świata. W połowie przyszłego tygodnia ruszą do Planicy, gdzie od czwartku rozpoczną się serie treningowe na skoczni K-95.

Na piątek 24 lutego, na 17:30, zaplanowano kwalifikacje na tym obiekcie, a dzień później o 17:00 rozpocznie się konkurs indywidualny, w którym złotego medalu będzie bronił Piotr Żyła.

Czytaj także:
Polscy skoczkowie zaskoczyli formą. Ale co zrobili Niemcy
Ból uniemożliwiał mu złożenie do pozycji najazdowej. W tym elemencie jest jak Piotr Żyła

Źródło artykułu: WP SportoweFakty