Po trzech latach przerwy spowodowanej pandemią, Puchar Świata w skokach narciarskich powrócił do Japonii. W Sapporo zaplanowano aż trzy konkursy cyklu, a piątek jest najbardziej wymagającym dniem dla skoczków. Niektórzy w sumie oddadzą bowiem pięć prób: dwie treningowe, kwalifikacyjną i dwie w zawodach.
Zgodnie z przewidywaniami, zawodnikom towarzyszy wiatr pod narty o zmiennej sile. Organizatorzy musieli reagować więc skracaniem najazdu, a najlepsi startowali z drugiej belki. Właśnie z niej 129 metrów uzyskał Dawid Kubacki, a to przełożyło się na trzecie miejsce.
Dość niespodziewanie na pierwszym treningu najwyższą notę miał Andreas Wellinger (136 metrów z czwartej belki), a drugi pod tym względem był Timi Zajc (137 metrów z szóstej).
Tuż za podium sklasyfikowani zostali dwaj kolejni Polacy - czwarty Kamil Stoch (131,5 metra z czwartej belki) oraz piąty Piotr Żyła (135,5 metra z czwartej belki, ale w lepszych warunkach, niż Stoch). Pod koniec trzeciej dziesiątki znaleźli się z kolei Paweł Wąsek (116,5 m) oraz Aleksander Zniszczoł (116 m).
Warto dodać, że z pierwszego skoku treningowe zrezygnował m.in. Halvor Egner Granerud, niektórzy Japończycy oraz wszyscy reprezentanci Austrii.
Trwa drugi trening na Okurayamie. Na 6:30 zaplanowano kwalifikacje, a o 8:00 ma rozpocząć się pierwszy z trzech konkursów.
Wyniki pierwszego treningu w Sapporo:
Miejsce | Zawodnik | Kraj | Odległość | Nota |
---|---|---|---|---|
1. | Andreas Wellinger | Niemcy | 136 | 79,6 |
2. | Timi Zajc | Słowenia | 137 | 78,7 |
3. | Dawid Kubacki | Polska | 129 | 75,9 |
4. | Kamil Stoch | Polska | 131,5 | 74,4 |
5. | Piotr Żyła | Polska | 135,5 | 73,8 |
6. | Lovro Kos | Słowenia | 129,5 | 70,2 |
7. | Karl Geiger | Niemcy | 128 | 69,7 |
8. | Robert Johnson | Norwegia | 128 | 68,8 |
26. | Paweł Wąsek | Polska | 116,5 | 45 |
27. | Aleksander Zniszczoł | Polska | 116 | 43,1 |
Czytaj także:
"Będzie spory problem". Złe informacje ws. skoków z Sapporo
"Krok do przodu". To zrobił FIS, by pomóc skoczkom przy wietrze w plecy
ZOBACZ WIDEO: Historyczny wyczyn Polaka. "Daleka droga przede mną"