Kabaret podczas konferencji. Żyła wygłosił oświadczenie i się pożegnał

Instagram / Piotr Żyła przemawia
Instagram / Piotr Żyła przemawia

Piotr Żyła w świetnym humorze. Polski skoczek zrobił niezłe show na konferencji prasowej przed konkursami Pucharu Światu w Zakopanem. To trzeba koniecznie zobaczyć.

W tym artykule dowiesz się o:

Po 71. Turnieju Czterech Skoczni, czas na kolejne emocje w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich. Tym razem zawodnicy będą rywalizować w Zakopanem, odbędą się tutaj dwa konkursy (drużynowy i indywidualny).

W czwartek odbyła się konferencja prasowa z udziałem polskich zawodników (zabrakło chorego Kamila Stocha) i trenera Thomasa Thurnbichlera. Spotkanie z dziennikarzami zaczęło się dość nietypowo, bo od... przemówienia Piotra Żyły. To on wcielił się w rolę prowadzącego.

Skoczek, który jest znany z wielkiego poczucia humoru i z dużego dystansu do siebie, zrobił niezłe show na konferencji.

"Zaczynamy konferencję prasową. Wszyscy zawodnicy się stawili wraz z trenerem. Witamy wszystkich. Pogoda w Zakopanem dopisuje, jest ładne słoneczko. Dziękujemy wszystkim za przybycie. Do widzenia" - powiedział Żyła.

ZOBACZ WIDEO: Pamiętasz serbską gwiazdę?! 35-latka zachwyca urodą

Po tych słowach wszyscy zaczęli się śmiać, a skoczkowie siedzący przy stole zaczęli klaskać. "Brawo, brawo" - można było usłyszeć.

Żyła celowo nawiązał do pogody w Zakopanem, bo ta niestety może pokrzyżować weekendowe plany. W piątek w Zakopanem ma wiać mocno, w niedzielę jeszcze mocniej, a jedyne okno pogodowe może być w sobotę. Kibice muszą przygotować się na trudny weekend z Pucharem Świata na Wielkiej Krokwi (więcej tutaj).

W piątek na Wielkiej Krokwi odbędą się kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego, w sobotę konkurs drużynowy.

Zobacz przemówienie Żyły:

Plan PŚ w Zakopanem:

piątek (13.01.2023)
15:30 - oficjalny trening (2 serie)
18:00 - kwalifikacje

sobota (14.01.2023)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs drużynowy

niedziela (15.01.2023)
15:00 - seria próbna
16:00 - konkurs indywidualny

Źródło artykułu: WP SportoweFakty