Najpierw 132,5 metra w piekielnie trudnych warunkach, a później 137 metrów również przy wietrze w plecy sprawiło, że Piotr Żyła zajął 2. miejsce w konkursie inaugurującym 71. Turniej Czterech Skoczni. Polak nie tylko skakał daleko, ale również świetnie lądował. To był jego najlepszy występ w tym sezonie, sam zawodnik żywiołowo cieszył się ze swojego sukcesu. Widać po nim, że jest świetnie przygotowany do rywalizacji.
Po zawodach Żyła w swoim stylu, z humorem, udzielał wywiadu Eurosportowi. Zwrócił uwagę na rzecz, która jest dla niego szczególnie ważna.
- Mentalnie byłem dziś świetnie przygotowany. U mnie mentalność jest podstawą do sukcesu. Gdy jest z tym dobrze, to jestem w stanie zrobić wszystko - powiedział Piotr Żyła.
35-latek nie chciał za bardzo analizować swoich skoków. - Byłem w swoim świecie i dobrze chyba było. Dałem z siebie, ile mogłem. Był ogień i więcej nie dało się ze mnie wykrzesać - dodał Żyła.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Na koniec drugi zawodnik konkursu w Oberstdorfie zareagował szerokim uśmiechem na to, że reporter przypomniał, iż wreszcie wyprzedził Dawida Kubackiego, który tym razem uplasował się na najniższym stopniu podium.
Miejmy nadzieję, że Piotr Żyła utrzyma formę i doskonały humor do samego końca 71. Turnieju Czterech Skoczni, bo wciąż ma szansę nawet na triumf.
Czytaj także:
Majstersztyk. Ależ posunięcie trenera rywala polskich skoczków