W Oberstdorfie rozpocznie się 71. Turniej Czterech Skoczni. Za nami kwalifikacje, które pokazały, kto będzie liczyć się w walce o trofeum w prestiżowym cyklu. Z Polaków drugie miejsce zajął Dawid Kubacki, który skoczył 132 m. Najlepszy był z kolei Halvor Egner Granerud.
Norweg wylądował o 1,5 metra dalej od Kubackiego. W ten sposób pokazał, że po odrobinie słabszym okresie znowu stać go na zwycięstwa. 26-latek nabrał pewności siebie i odgraża się rywalom.
- Teraz się zaczną emocje. Do kwalifikacji było spokojnie i postaram się, aby w konkursie głównym było tak samo - mówi Granerud w portalu NRK.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?
Norweski skoczek w rozmowie z Dagbladet zdradził też sekret. Doszedł do wniosku, że ostatnie miejsca poza podium w Pucharze Świata wynikały z blokady psychicznej. Dlatego przed 71. Turniejem Czterech Skoczni pracował z trenerem mentalnym.
Już w czwartek 29 grudnia przekonamy się, czy Granerud wyrośnie na głównego faworyta do wygrania austriacko-niemieckiego cyklu. Konkurs w Bischofshofen rozpocznie się o 16:30.
Transmisję na żywo pokażą stacje TVN i Eurosport 1 oraz platformy Pilot WP i Player. Tekstowa relacja live dostępna na WP SportoweFakty.
Historia może się powtórzyć. Kubacki zdradził, kiedy żona ma termin porodu >>
To był punkt zwrotny dla Stocha? Thurnbichler wprost >>