31-letni reprezentant Niemiec o swojej decyzji postanowił poinformować za pośrednictwem długiego wpisu w mediach społecznościowych.
"Informuję, że po sezonie postanowiłem zakończyć swoją aktywną karierę w skokach narciarskich. Jestem niesamowicie wdzięczny i szczęśliwy za to, co udało mi się osiągnąć. To o wiele więcej, niż kiedykolwiek marzyłem będąc dzieckiem" - rozpoczął swój wpis.
Marinus Kraus zadebiutował w zawodach Pucharu Świata w styczniu 2013 roku. W sezonie 2012/13 wystąpił w kilku konkursach, ale na dobre odpalił w kolejnym - 2013/14. Wówczas zdobył ponad 400 punktów do klasyfikacji generalnej i zajął 16. lokatę w PŚ. Raz, w Ruce, stanął na podium.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem"
Co jednak najważniejsze, będąc w świetnej formie wywalczył sobie miejsce na igrzyska olimpijskie w Soczi. Indywidualnie wywalczył szóste miejsce na dużym obiekcie, a w drużynie zdobył olimpijskie złoto.
Do tak dobrych występów już nigdy nie udało mu się nawiązać. Problemy zdrowotne nie pozwoliły mu kontynuować kariery na tak wysokim poziomie.
"Oczywiście ostatnie lata i koniec mojej kariery wyobrażałem sobie trochę inaczej. Niestety, po moich urazach i operacjach, system nie wspierał mnie tak bardzo, jak bym sobie tego życzył. Ale fizycznie udało mi się wrócić do najwyższego poziomu i na koniec udało mi się oddać kilka fajnych skoków. Udało mi się przeżyć wiele pięknych chwil w mojej karierze i te wspomnienia będą trwać wiecznie" - dodał na Instagramie.
Czytaj także:
- Włosi mają nowego trenera. Wcześniej kandydatem był Michal Doleżal
- Polscy skoczkowie pokazali swoje "sześciopaki". Wymowna reakcja internautów!