LŚ 2017: wymarzony debiut Aleksandra Śliwki. Oceny po meczu Brazylia - Polska

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Aleksander Śliwka (po prawej)

Przyjmujący:

Michał Kubiak - 3,5

Choć, podobnie jak kilku kolegów, opuścił boisko w trzeciej partii, wcale nie prezentował się szczególnie blado. Brakowało mu siły ognia w ofensywie (6/19 w ataku - 32 proc.), ale w przyjęciu nie był dla rywali łakomym kąskiem. Autor 8 punktów.

Bartosz Kurek - 2,5

Od głównej armaty na lewym skrzydle wymagamy zdecydowanie więcej. Choć jego podstawowym zadaniem jest ofensywa, wypadł w ataku tylko minimalnie lepiej (7/19 - 37 proc.) niż Kubiak. Generalnie wnosił jednak do gry zespołu mniej niż kapitan.

Aleksander Śliwka - 5,5

Sensacyjny bohater meczu. To właśnie jego De Giorgi desygnował w miejsce Kurka, co okazało się prawdziwym "strzałem w dziesiątkę". Po Śliwce zupełnie nie było widać statusu debiutanta w Lidze Światowej. Stosując wyborną technikę, raz po raz zaskakiwał Brazylijczyków różnorodnymi atakami (8/13 - 62 proc.). Nie gorzej wypadł w bloku i zagrywce (po 2 punkty). Lepszego początku w dorosłej kadrze nie mógł sobie wymarzyć.

Rafał Buszek - 4

Jego wejście nie było tak spektakularne jak Śliwki, ale również należy je zaliczyć do udanych. Skończył tylko 3 z 9 ataków (33 proc.), ale liczby te nie oddają spokoju, jakie wniósł w poczynania polskiego zespołu poprzez postawę w innych elementach. 

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Czy Aleksander Śliwka był najlepszym zawodnikiem meczu Brazylia - Polska?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Siatkówkę na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (3)
  • gogo Zgłoś komentarz
    22-letni Śliwka pokazał że to Kurek powinien się od niego uczyć gry użytkowej, a nie odwrotnie. Ten mecz pokazał że w meczu o stawkę, tacy siatkarze jak Kurek i Drzyzga, nie wytrzymują
    Czytaj całość
    presji i są zagubieni. W meczu z Iranem pokazali że potrafią grać , ale to był tylko mecz towarzyski!!! Zobaczycie , że za rok wrócą do Polski z podkulonymi ogonami i będą się prosić tak jak Kurek , żeby ktoś ich przygarnął.
    • pierwszaszóstka Zgłoś komentarz
      Łomacz i Fefe odwrócili mecz brawo!!!