W tym artykule dowiesz się o:
Oceny Polaków za mecz z reprezentacją Rosji w LŚ (w skali 1-6, ocena wyjściowa -3)
Fabian Drzyzga - 4
Na chwilę obecną, pozycja Fabiana Drzyzgi w reprezentacji Polski wydaje się być niezagrożona. Sam zawodnik swoją grą potwierdza jednak, że na miejsce w wyjściowej szóstce w pełni zasługuje. W sobotnim starciu z Iranem, podobnie jak dzień wcześniej, 25-latek prezentował się solidnie. Podobnie jak całemu zespołowi, przydarzały mu się słabsze momenty. Kilkakrotnie potrafił jednak zaskoczyć rywali zmienną zagrywką i skutecznym blokiem.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Bartosz Kurek - 5
W rewanżowym starciu z ekipą Iranu, Bartosz Kurek rozegrał kolejne znakomite zawody. W ataku polski siatkarz zanotował imponującą skuteczność, na poziomie 60 procent. Wynik ten mógł być jeszcze lepszy, jednak nierówna gra na początku spotkania, nieco popsuła statystyki 27-latka. Nie wpłynęła jednak negatywnie na końcową ocenę za sobotnie starcie. Patrząc na postawę złotego medalisty Mistrzostw Europy z 2009 roku w tie-breaku, można mieć nadzieję, że niebawem stanie się godnym następcą Mariusza Wlazłego na pozycji atakującego. W decydującej partii, nie bał się bowiem wziąć ciężaru gry na swoje barki, zdobywając ważne punkty nawet w trudnych sytuacjach.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Michał Kubiak - 4,5
Przyjmujący reprezentacji Polski podobnie jak większość jego kolegów, zaprezentował w sobotnim pojedynku falującą formę. Po słabszym początku, rozkręcał się z każdą kolejną akcją. Punktował nie tylko atakiem, ale także zagrywką i blokiem. Niestety w czwartej partii, "Dziku" przypomniał o swoim nieokiełznanym charakterze. Po jednym z nieudanych zagrań niepotrzebnie wdał się w dyskusję z Seyedem, za co został ukarany czerwoną kartką. W tie-breaku odkupił jednak swoje winy. Jego dobra zagrywka, pozwoliła Biało-Czerwonym dobrze rozpocząć piątą partię, co zdecydowanie ułatwiło grę w dalszej części seta i pomogło w odniesieniu czwartego zwycięstwa w tegorocznej edycji.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Mateusz Mika - 4,5
W minionym sezonie był jednym z bohaterów reprezentacji Polski. W starciu z Irańczykami zaprezentował się dobrze, choć do roli lidera zespołu było mu daleko. Początkowo nie potrafił odnaleźć się w ataku z szóstej strefy. Na skrzydłach był jednak trudny do zatrzymania. W tie-breaku pokazał spore możliwości. Sporo pracy miał także w przyjęciu. Serwisy rywali odbierał 28 razy, myląc się czterokrotnie. Spotkanie zakończył ze skutecznością 48 proc. przyj. poz. i 22 proc. przyj. dosk.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Mateusz Bieniek - 4,5
Patrząc na grę młodego środkowego, aż trudno uwierzyć, że to jego pierwszy sezon w dorosłej reprezentacji. W pierwszych dwóch setach, 21-latek zachwycał swoją grą zarówno w ataku jak i polu zagrywki. Imponował także czujnością na siatce, wykorzystując bezlitośnie błędy Irańczyków w przyjęciu. Z biegiem czasu stał się nieco mniej widoczny, jednak jego udział w wygranej nad Persami był bez wątpienia bardzo duży. Mecz z Iranem zakończył z 14 punktami na koncie i skutecznością ataku 69 proc. Obok Michała Kubiaka, był najlepiej zagrywającym zawodnikiem polskiej ekipy.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Piotr Nowakowski - 3
Podobnie jak dzień wcześniej, środkowy reprezentacji Polski nie zachwycił swoją grą. O ile w ataku radził sobie całkiem nieźle (4/6 - 67 proc.) to w bloku był zdecydowanie niewidoczny. W dwóch partiach w których wystąpił, tylko raz zapunktował tym elementem. W trakcie drugiego seta, Piotr Nowakowski zastąpiony został przez Andrzeja Wronę, który pozostał na placu gry do końca meczu.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Paweł Zatorski - 4
Libero reprezentacji Polski w II meczu z Iranem nie zawiódł, zapewniając swojemu zespołowi solidny poziom przyjęcia zagrywki. Paweł Zatorski w sobotni wieczór zakończył potyczkę z Persami ze skutecznością 70 proc. przyj. pozytywnego i 40 proc. przyj. dosk. W całym starciu, rywali 20-krotnie posyłali piłkę w jego stronę. Tzlko w jednym przypadku, interwencja "Zatora" zakończyła się utratą punktu. W obronie, 25-latek spisywał się przez większość meczu bez zarzutu, choć podobnie jak jego kolegom, przydarzały mu się pojedyncze wpadki.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie
Andrzej Wrona - 3
27-letni środkowy na placu gry pojawił się w trakcie drugiego seta, zmieniając bezbarwnego Piotra Nowakowskiego. Pochodzący z Warszawy siatkarz pozostał na boisku do końca meczu. Na swoim koncie zapisał 4 punkty i 67 proc. skuteczność ataku. Dwukrotnie zatrzymywał rywali skutecznym blokiem. W polu zagrywki był niezbyt skuteczny. Spośród 9 serwisów, żaden nie wylądował bezpośrednio w polu gry przeciwnika.
Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie