W tym artykule dowiesz się o:
[b]Najbardziej miażdżąca przewaga: Impel Wrocław pokonał w blokach Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza 20:9
[/b]Wrocławianki zdominowały swoje przeciwniczki przede wszystkim w bloku. Tym elementem zdobyły aż dwadzieścia punktów przy tylko dziewięciu Tauronu Banimexu MKS-u Dąbrowa Górnicza. Zwycięstwo w czterech setach oraz duża ilość punktowych bloków były wynikiem dobrej postawy środkowych. [ad=rectangle] Agnieszka Kąkolewska aż siedem razy skutecznie zatrzymała dąbrowianki, natomiast Monice Ptak ta sztuka udała się sześciokrotnie. Po dwa punkty blokiem dołożyły Hana Cutura, Magdalena Gryka oraz Joanna Kaczor. Jedno "oczko" w tym elemencie zapisano Katarzynie Mroczkowskiej.
[b]Najlepszy (prawie) debiut: Kornelia Moskwa (BKS Aluprof Bielsko-Biała)
[/b]Chociaż sobotni mecz z Chemikiem Police nie był debiutem środkowej w Orlen Lidze, Moskwa po raz pierwszy w swojej karierze pojawiła się w wyjściowym składzie bielskiego zespołu i rozegrała bardzo dobry mecz. Dotychczas siatkarka pojawiała się na parkiecie tylko zadaniowo, zmieniając swoje koleżanki w polu serwisowym. Zawodniczka w Szczecinie punktowała czternaście razy, spisując się świetnie w każdym elemencie. Blokiem zatrzymała mistrzynie Polski pięciokrotnie, notując 46 proc. w ataku. Chociaż siatkarki BKS-u Aluprof Bielsko-Biała uległy przeciwniczkom w pięciu setach, reprezentantka Polski juniorek pozostawiła po sobie bardzo dobre wrażenie.
[b]Najbardziej obciążona atakiem zawodniczka: Katarzyna Konieczna (Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza)
[/b]Siatkarki Tauronu Banimexu MKS-u Dąbrowa Górnicza nie miały łatwego zadania w spotkaniu z Impelem Wrocław. Chociaż wygrały pierwszego seta, w kolejnych trzech musiały uznać wyższość swoich przeciwniczek. Rozgrywające dąbrowskiego zespołu nie oszczędzały swojej atakującej - Katarzyny Koniecznej do której posłały aż czterdzieści sześć piłek. Zawodniczka skończyła zaledwie 28 proc. z nich, ale mimo to była najlepiej punktującą siatkarką w swoim zespole, zdobywając szesnaście "oczek". Co ciekawe, trzydzieści siedem piłek w ataku otrzymała Kaciaryna Zakrewskaja.
[b]Najbliżej odwrócenia losów spotkania: BKS Aluprof Bielsko-Biała w meczu z Chemikiem Police
[/b]Po dwóch wygranych setach przez Chemika Police wydawało się, że mistrzynie Polski spokojnie doprowadzą mecz do końca. Jednak w trzeciej i czwartej odsłonie bielszczanki pokazały, że nie należy ich lekceważyć. Podopieczne Leszka Rusa doprowadziły do tie-breaka, w którym więcej zimnej krwi zachowały jednak policzanki. Patrząc na historię dotychczasowych spotkań obydwu drużyn, jeden punkt zdobyty przez drużynę z Bielska-Białej można uznać za świetny rezultat. Z dobrej strony zaprezentowały się wszystkie zawodniczki, ale na pochwałę zasługują przede wszystkim skrzydłowe - Natalia Bamber-Laskowska, Helena Horka oraz Heike Beier.
[b]Największa metamorfoza: Charlotte Leys (PGE Atom Trefl Sopot)
[/b]Ostatnie tygodnie nie były zbyt udane dla belgijskiej przyjmującej, która bardzo słabo spisywała się w każdym elemencie. Prawdziwą metamorfozę siatkarka przeszła podczas sobotniego meczu na Podpromiu. Charlotte Leys zdobyła dla PGE Atomu Trefla Sopot czternaście punktów, będąc podporą w najtrudniejszych momentach spotkania. Belgijka zakończyła pojedynek z 44 proc. skutecznością w ataku, posyłając na stronę przeciwniczek cztery asy serwisowe. Dobra dyspozycja tej siatkarki będzie niezwykle potrzebna w kolejnym meczu, bowiem sopocianki spotkają się z Tauronem Banimexem MKS-em Dąbrowa Górnicza.
[b]Najdłużej trwająca seria: Pałac Bydgoszcz w rozgrywkach Orlen Ligi
[/b]Siatkarki Pałacu Bydgoszcz nie są w stanie przełamać swojej niemocy w rozgrywkach Orlen Ligi, która trwa już od 28 października 2013 roku. Nie pomogły nawet zmiany w sztabie, bowiem w tym sezonie rolę pierwszego szkoleniowca powierzano już trzem trenerom. W ostatniej kolejce bydgoszczanki uległy w Łuczniczce Polskiemu Cukrowi Muszyniance Muszyna 1:3. - Chyba zrobiliśmy krok do tyłu, taka jest moja ocena po tym meczu. To było spotkanie podobne do tego, które zagraliśmy z Dąbrowa Górniczą u siebie. Znacznie lepiej zaprezentowaliśmy się w Bielsku-Białej. Liczyłem na to, że to przeniesie się na kolejne spotkanie - powiedział po porażce trener, Adam Grabowski.
[b]Największe wahania formy: Chemik Police
[/b]W ostatniej kolejce policzanki musiały uznać wyższość drużyny z Dąbrowy Górniczej, by w środę w czterech setach pokonać w bardzo dobrym stylu Dynamo Kazań. Podopieczne Giuseppe Cucarriniego wygrały również dwa pierwsze sety w starciu z BKS-em Aluprof Bielsko-Biała, ale w kolejnych partiach oddały inicjatywę na boisku w Azoty Arenie swoim przeciwniczkom. Na szczęście dla nich, potrafiły wrócić do dobrej dyspozycji w tie-breaku, zwyciężając 15:9. Szkoleniowiec musiał skorzystać z usług niemal wszystkich zawodniczek, ale dzięki wygranej Chemik Police nadal okupuje pozycję lidera tabeli.
[b]Najlepsze w polu serwisowym: Charlotte Leys (PGE Atom Trefl Sopot), Karolina Różycka oraz Sylwia Wojcieska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna)
[/b]W bloku 16. kolejkę Orlen Ligi zdominowały siatkarki Impela Wrocław, natomiast w polu serwisowym najlepiej spisały się trzy zawodniczki - Charlotte Leys, Karolina Różycka oraz Sylwia Wojcieska. Każda z nich zapisała na swoim koncie po cztery punktowe zagrywki, co było najlepszym wynikiem tej serii gier. Z kolei jedno "oczko" mniej w tym elemencie uzyskało aż sześć siatkarek, w tym między innym Malwina Smarzek z SK bank Legionovii Legionowo oraz Agnieszka Bednarek-Kasza z Chemika Police.
[b]Najbardziej niespodziewany powrót na boisko: Irina Archangielskaja (PGNiG Nafta Piła)
[/b]W czwartek klub z Piły poinformował, że asystentką trenera Łukasza Przybylaka zostanie Irina Archangielskaja. Dla niespełna 50-letniej rozgrywającej nie było to pierwsze doświadczenie w sztabie, bowiem w sezonie 2011/2012 w Murowanej Goślinie pełniła rolę grającego drugiego szkoleniowca. W sobotę w meczu przeciwko SK bank Legionovii Legionowo, Archangielskaja pojawiła się na boisku w dwóch setach, zmieniając Katarzynę Nadziałek. Jej wejście nie odmieniło jednak losów pojedynku, a PGNiG Nafta Piła przegrała 0:3.
Najdłuższy set (punktowo): Developres SkyRes Rzeszów - PGE Atom Trefl Sopot III set (25:23), Impel Wrocław - Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza I set (23:25) Najkrótszy set (punktowo):
Pałac Bydgoszcz - Polski Cukier Muszynianka Muszyna I set (11:25)[b]
Najdłuższy mecz (czasowo): [/b]Chemik Police - BKS Aluprof Bielsko-Biała (115 min.) Najkrótszy mecz (czasowo):
Budowlani Łódź - KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (93 min.) Najskuteczniejsza w ataku (minimum 6 prób):
Ivana Plchotova (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) - 8/10 (80 proc.) Najmniej skuteczna w ataku (minimum 6 prób): Joanna Sobczak (PGNiG Nafta Piła) - 0/6 (0 proc.) oraz Ralitsa Vasileva (KSZO Ostrowiec Św.) - 0/7 (0 proc.)