Ważne wieści dla polskich klubów. Faworyci nie stracili seta

Materiały prasowe / CEV / Siatkarki Igor Gorgonzola Novara
Materiały prasowe / CEV / Siatkarki Igor Gorgonzola Novara

Jeżeli BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała dotrze do półfinału Pucharu CEV, to najpewniej zmierzy się z Igor Gorgonzola Novara. Z kolei potencjalny rywal MOYA Radomki Radom to CS Voley Alba Blaj. Faworyzowane kluby w pierwszych meczach nie straciły seta.

Wielkimi krokami zbliżamy się do zakończenia rywalizacji w Europie w sezonie 2024/25. W Pucharze CEV kobiet drużyny walczące w ćwierćfinałach są już na półmetku.

Słodko-gorzki występ mają za sobą kluby z naszego kraju. BKS BOSTIK ZGO Bielsko-Biała niespodziewanie ograł THY Stambuł 3:1, zaś MOYA Radomka Radom przegrała na wyjeździe z Vasas Obuda Budapeszt (0:3).

Pozostałe spotkania, które odbyły się w ramach ćwierćfinałowej rywalizacji, zakończyły się w trzech setach. Igor Gorgonzola Novara, czyli potencjalny rywal bielszczanek w półfinale, ograł na własnym parkiecie Maritzę Płowdiw.

Praktycznie identycznie potoczyła się rywalizacja FC Porto z CS Voley Alba Blaj. Drugi z wymienionych zespołów zwyciężył bez straty seta, dzięki czemu znacząco przybliżył się do półfinału.

Puchar CEV kobiet, 1. mecze ćwierćfinałowe:
[tag=39794]
Igor Gorgonzola Novara[/tag] - Maritza Płowdiw 3:0 (25:20, 25:13, 25:19)
FC Porto - CS Volei Alba Blaj 0:3 (22:25, 20:25, 21:25)

ZOBACZ WIDEO: Artur Siódmiak dziś jest legendą. "Wychowałem się na blokowisku"

Komentarze (0)