W tym artykule dowiesz się o:
World of Volley
To był wielki mecz w wykonaniu polskich siatkarzy! Pierwszą partię wygrała Francja, ale drużyna Biało-Czerwonych zaliczyła wspaniały powrót i triumfowała w kolejnych trzech setach. I to nie wszystko! Po zwycięstwie z mistrzem olimpijskim Polska po raz pierwszy znalazła się na czele światowego rankingu.
"Polska dokonała historycznego osiągnięcia. Biorąc pod uwagę fakt, że na pierwszy tydzień Ligi Narodów pojechała rezerwowym składem, wygrana z Les Bleus jest tym bardziej godna podziwu" - pisze po meczu World of Volley.
FFvoley
"To był bardzo dobry mecz pomiędzy mistrzem olimpijskim i panującym mistrzem świata, a także rewanż za ćwierćfinał igrzysk olimpijskich, w którym drużyna Trójkolorowych zwyciężyła w tie-breaku" - czytamy na stronie Francuskiej Federacji Piłki Siatkowej.
"Od tego czasu Polska bardzo się zmieniła. Ligę Narodów zaatakowała odmłodzoną i odnowioną formacją, a w składzie pozostał tylko jeden siatkarz z kadry na igrzyska olimpijskie. Ale tej drużynie prowadzonej przez Nikolę Grbicia, złożonej z zawodników bardzo mocnej PlusLigi, talentu oczywiście nie brakuje - zauważa FFvoley.
L'Equipe
Francja do meczu z Polską przystąpiła jako jeden z dwóch niepokonanych jeszcze zespołów w Lidze Narodów. W niedzielę passa Les Bleus dobiegła końca, a ojców zwycięstwa mieliśmy wielu. Jednym z nich był bez wątpienia Karol Butryn, który zdobył 21 punktów.
"Drużyna Andrei Gianiego myślała po wygraniu pierwszego seta, że dąży właśnie do kolejnego zwycięstwa z mistrzem świata. Ostatecznie Francja nie zdołała odwrócić losów meczu i nie zdobyła w meczu z Polską choćby jednego punktu" - czytamy we francuskich mediach.
Ouest France
"Do meczu z Polską drużyna Andrei Gianiego radziła sobie bezbłędnie, w trzech spotkaniach odnosząc trzy zwycięstwa. W polskich szeregach jednym z architektów wygranej był atakujący Karol Butryn" - informuje dziennikarz.
Nie należy zapominać także o bardzo dobrej grze Tomasza Fornala, Bartosza Kwolka, Jakuba Kochanowskiego oraz rozgrywającego Jana Firleja, który w kolejnym już meczu udowodnił, że ma "papiery na granie".
Czytaj także: ---> Wielkie marzenie spełniło się. Wiemy, gdzie zagra Martyna Grajber ---> Wilfredo Leon zabrał głos po operacji. Czy zdąży na mistrzostwa świata?
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"