Władze siatkówki długo ociągały z tą decyzją. FIVB i CEV początkowo nie chciały słyszeć o tym, by wykluczyć rosyjskie zespoły i jedyne, co robiły, to proponowały mecze na neutralnym gruncie. FIVB w niedzielę się ugięła i odebrała Rosji organizację dwóch turniejów Ligi Narodów. Ani słowa nie było o mistrzostwach świata.
Jednak decyzja nadeszła w poniedziałek. Jak podaje Luca Muzzioli z volleyball.it, FIVB zdecydowało się odebrać Rosjanom organizację siatkarskiego mundialu. Jednak trzeba do tego było presji ze strony wielu zawodników.
Wiele gwiazd reprezentacji polskiej i francuskiej (czyli mistrzów świata i mistrzów olimpijskich) takich jak Michał Kubiak, Bartosz Kurek, Fabian Drzyzga, Benjamin Toniutti czy Earvin Ngapeth podjęli decyzję o bojkocie MŚ, jeśli te odbyłyby się w Rosji. Dołączyli się do nich wicemistrzowie Europy Słoweńcy oraz Holendrzy. Do tego bojkot spotkań z Rosjanami zapowiedziały mniejsze federacje Łotwy i Estonii
Przed kilkoma dniami minister sportu Kamil Bortniczuk przekazał informację, że Polska jest gotowa przejąć organizację MŚ w przypadku odebrania praw Rosji. Nasz kraj gościł największe siatkarskie imprezy w tym właśnie siatkarski mundial w 2014 roku.
Jednak nie jest to pewne, by to Polska otrzymała prawa do organizacji MŚ, przynajmniej samodzielnie. Wszystko dlatego że kraj nad Wisłą w tym będzie wraz z Holandią współgospodarzem mundialu w siatkówce kobiet. Chrapkę na organizację turnieju mogą mieć m.in. Włosi. FIVB rozważa jednak rozegranie meczów w kilku krajach.
Czytaj więcej:
Ukraiński siatkarz nazwał po imieniu działania Polski
Wielki gest polskiego reprezentanta. Będzie szkolić Ukraińców. "Innej decyzji być nie mogło"
ZOBACZ WIDEO: To się nazywa gest! Gwiazda sportu pochwaliła się luksusowym prezentem
Jak oceniasz decyzję o odebraniu Rosji siatkarskich MŚ? 
