W pierwszym bezpośrednim starciu obu ekip słoweński OK Merkur Maribor nie miał za wiele do powiedzenia, bowiem Cucine Lube Civitanova bez najmniejszych problemów zakończyło spotkanie w trzech setach.
Trudno było oczekiwać, że tym razem debiutant w Lidze Mistrzów zaskoczy lidera grupy C, który od samego początku narzucił rywalom swój styl gry. Włoski zespół szybko zbudował przewagę i zakończył pierwszą partię, wygrywając 25:18.
Podobnie wyglądała rywalizacja w kolejnym secie, w którym gospodarze podkręcili jeszcze tempo. Podopieczni Gianlorenzo Blenginiego zakończyli drugą odsłonę meczu z dziesięciopunktową przewagą.
Najbardziej wyrównana była trzecia partia spotkania rozgrywanego we Włoszech. Goście w połowie seta uzyskali pierwsze w tym meczu prowadzenie, które było ich jedynym. Słoweński zespół długo dotrzymywał kroku liderom grupy C Ligi Mistrzów, ale ostatecznie w końcówce nie miał nic do powiedzenia.
Cucine Lube Civitanova - OK Merkur Maribor 3:0 (25:18, 25:15, 25:19)
Cucine Lube: Lucarelli, Diamantini, Garcia Fernandez, Yant, Anzani, De Cecco, Balaso (libero) oraz Penna, Jeroncić, Marchisio (libero)
OK Merkur: Kovacević, Cafuta, Ikhbayri, Gergye, Pavlović, Planinsić, Kosenina (libero) oraz S. Adzović, Donik, A. Adzović, Krzić, Kovacić
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Cucine Lube Civitanova | 15 | 6 | 5 | 1 | 17:6 |
2 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 12 | 6 | 4 | 2 | 15:9 |
3 | Lokomotiw Nowosybirsk | 9 | 6 | 3 | 3 | 11:10 |
4 | OK Merkur Maribor | 0 | 6 | 0 | 6 | 0:18 |
Przeczytaj także:
Zespół Joanny Wołosz nie napracowała się na punkty
Drużyna polskiego trenera lepsza w hicie
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polska sportsmenka na egzotycznych wakacjach. "Dlaczego nie"