W 17. kolejce PlusLigi kilku zawodników mocno wyśrubowało swoje statystyki pod względem liczby punktów. Pierwsze miejsce w rankingu dzieli dwóch siatkarzy (Torey Defalco, Jan Hadrava). Obaj zdobyli po 29 "oczek". Na kolejnych miejscach znaleźli się Wassim Ben Tara oraz Aleksandar Atanasijević (odpowiednio 27 i 25 punktów). Co ciekawe z tego grona tylko Hadrava świętował zwycięstwo swojego zespołu.
Najlepiej punktujący
:
1. Torey Defalco (Indykpol AZS Olsztyn), Jan Hadrava (Jastrzębski Węgiel) - 29 punktów
2. Wassim Ben Tara (PSG Stal Nysa) - 27 punktów
3. Aleksandar Atanasijević (PGE Skra Bełchatów) - 25 punktów
Jeśli chodzi o najlepiej blokujących, to tutaj bezkonkurencyjny okazał się Norbert Huber. Środkowy Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zdobył aż 8 punktów w tym elemencie gry. Za nim znalazła się spora grupa pościgowa.
Najlepiej blokujący:
1. Norbert Huber (Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle) - 8 bloków
2. Mateusz Poręba (Indykpol AZS Olsztyn), Jakub Kochanowski (Asseco Resovia Rzeszów) - 5 bloków
3. Wojciech Włodarczyk (LUK Lublin), Dawid Konarski (Aluron CMC Warta Zawiercie), Torey DeFalco (Indykpol AZS Olsztyn), Mariusz Wlazły (Trefl Gdańsk), Andreas Takvam (MKS Ślepsk Malow Suwałki), Karol Kłos (PGE Skra Bełchatów), Jan Hadrava, Benjamin Toniutti, Tomasz Fornal (wszyscy Jastrzębski Węgiel) - 4 bloki
To zdecydowanie była kolejka Jana Hadravy. Zawodnik Jastrzębskiego Węgla był w dwójce najlepiej punktujących siatkarzy, ale znalazł się także na czele zestawienia zagrywających. Hadrava zanotował na swoim koncie 5 asów. W tej klasyfikacji kroku dotrzymał mu tylko Wojciech Ferens.
Najlepiej zagrywający:
1. Wojciech Ferens (Cuprum Lubin), Jan Hadrava (Jastrzębski Węgiel) - 5 asów
2. Maciej Muzaj, Jakub Kochanowski (obaj Asseco Resovia Rzeszów) - 4 asy
3. Gonzalo Quiroga (GKS Katowice), Karol Urbanowicz, Mariusz Wlazły (obaj Trefl Gdańsk), Nicolas Szerszeń (Asseco Resovia Rzeszów), Facundo Conte (Aluron CMC Warta Zawiercie), Igor Grobelny, Mateusz Janikowski (obaj Projekt Warszawa) - 3 asy
Czytaj także:
Historyczny wyczyn Mariusza Wlazłego. Trefl wreszcie zwycięski
