LN. Sprawiają kłopoty najlepszym, a za oceanem wciąż są anonimowe. "Kluby mogłyby częściej sięgać po Dominikanki"

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Dominikany
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarki reprezentacji Dominikany

Zawodniczki takie jak Bethania De La Cruz, Brenda Castillo czy Prisilla Rivera grają w kadrze Dominikany od wielu lat. - Po igrzyskach w Tokio 2-3 siatkarki mogą pożegnać się z reprezentacją - mówi Marcos Kwiek, prowadzący ten zespół od 2008 roku.

[tag=30590]

Reprezentacja Dominikany[/tag] pokonała w środę biało-czerwone 3:1. Po falstarcie w pierwszym secie konsekwentna gra, skazywanych na porażkę, siatkarek z Karaibów oparta na rozrzucaniu piłek do Elizabeth Martinez i Bethanii De la Cruz de Pena okazała się receptą na wypunktowanie słabości Polek.

- Wbrew temu co się mówi, nasza drużyna jest bardzo dobrze zbalansowana. Wydaje mi się, że możemy grać bardziej agresywnie i nad tym powinniśmy pracować - przyznał trener Marcos Kwiek, który stoi za starami ekipy z Dominikany od 2008 roku.

Zmagania na poziomie reprezentacji to jedyny moment, kiedy siatkarki z kraju położonego na wyspie Haiti mogą skonfrontować się z europejskim stylem gry. Spośród tej ekipy jedynie Bethania De La Cruz na co dzień gra za oceanem i występuje w barwach Dynama Kazań. - Wydaje mi się, że powód takiego stanu rzeczy jest prosty. Kluby mogłyby częściej sięgać po zawodniczki z Dominikany - przekonuje Brazylijczyk.

ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: wypadek za wypadkiem. Tak wyglądał wyścig w Genk

Rzadko zdarza się, by jedną z największych gwiazd reprezentacji była libero, a z pewnością można tak powiedzieć o Brendzie Castillo, która również w meczu z Polkami popisała się kilkoma znakomitymi interwencjami.

- Jeśli mówimy o naszej libero, która notabene jest szczęśliwą matką i ma córkę, jej pasja i miłość do sportu jest tak wielka, że nie zdziwiłbym się, gdyby zagrała nawet na igrzyskach w Paryżu. Zdaję sobie sprawę po zawodach w Tokio 2-3 siatkarki mogą pożegnać się z reprezentacją, ale myślę, że reprezentacja Dominikany w zbliżonym składzie może grać jeszcze przez wiele lat - przewidywał selekcjoner

Choć siatkarkom nie zaglądamy w metrykę, to Dominikanki są jedną spośród najbardziej doświadczonych i zgranych reprezentacji, które przyleciały do Rimini. Jaka przyszłość czeka ten zespół po igrzyskach w Tokio?

- Nie można powiedzieć, że średnia wieku w reprezentacji Dominikany jest jakaś nad wyraz wysoka. Myślę, że Bethania i Brenda (Castillo - przyp. red.) mogą jeszcze wystąpić na kolejnych igrzyskach olimpijskich - dodał trener Marcos Kwiek.

Zobacz również:
Polska zagra z rywalem z dna Ligi Narodów. Na dodatek wygodnym
Liga Narodów. Tak Polacy zagrają z Australią. Gwiazdor ponownie poza składem

Komentarze (0)