PlusLiga. ZAKSA oddaliła się od tytułu. Paweł Zatorski wskazał przyczyny porażki

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Paweł Zatorski
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Paweł Zatorski

Mimo dominacji w rundzie zasadniczej Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oddaliła się od tytułu mistrzowskiego. W pierwszym meczu finałowym PlusLigi zespół Nikoli Grbicia przegrał z Jastrzębskim Węglem 1:3. Paweł Zatorski wskazał przyczyny porażki.

Siatkarze z Kędzierzyna mocno otworzyli spotkanie z Jastrzębskim Węglem, wygrywając pierwszego seta do 16. Kolejne partie padły jednak łupem przyjezdnych i to oni znaleźli się o krok od mistrzowskiego tytułu.

- W pierwszym secie, dopóki udawało się naszą zagrywką odsunąć trochę jastrzębian od siatki, ta gra w bloku, obronie wyglądała lepiej, przez co rywalom grało się dużo trudniej - skomentował Paweł Zatorski w rozmowie z PLS TV.

- W kolejnych partiach pokazali dużo lepszą grę w przyjęciu, my nie mogliśmy zrobić im dużej szkody naszą zagrywką i to tylko nakręcało ich dobrą grę - dodał libero ZAKSY.

ZOBACZ WIDEO: Szef misji olimpijskiej Tokio 2020 o szczepieniach dla sportowców. "To ma dodać im pewności w przygotowaniach"

Kędzierzynianie nie stoją jednak na straconej pozycji, choć mocno utrudnili sobie zadanie. Muszą wygrać w niedzielę w Jastrzębiu, aby doprowadzić do decydującego pojedynku o mistrzostwo kraju.

- To zaleta play-offów, że żeby wygrać trofeum czy awansować do kolejnej rundy, trzeba wygrać dwa spotkania, także staniemy na głowie i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby w niedzielę utrudnić jastrzębianom zdobycie tego trofeum i żeby nie świętowali za szybko - zakończył Zatorski.

Drugi mecz finału PlusLigi Jastrzębski Węgiel - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle odbędzie się w niedzielę, 18 kwietnia o godz. 17:30.

Czytaj także:
Jastrzębianie rozpoczęli źle. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Jurij Gladyr. Kolega powiedział, co zrobił
Widowiskowy tie-break zadecydował o wygranej. VERVA Warszawa postawiła pierwszy krok w kierunku brązu

Źródło artykułu: