[tag=9472]
[/tag]Fabian Drzyzga to siatkarz świetnie znany nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Rozgrywającego naszej reprezentacji właśnie wybrano kapitanem Asseco Resovii Rzeszów. W zespole z Podpromia grał już w latach 2013-2017. Niezwykle udany był dla niego szczególnie sezon 2015, który został zakończony zdobyciem mistrzostwa kraju. Klub z Podkarpacia po kilku słabszych sezonach ponownie chce walczyć o najwyższe cele. Z tego powodu z powrotem sprowadzono 30-latka.
Drzyzga jest niezwykle doświadczonym zawodnikiem, zatem trudno sobie wyobrazić lepszego kandydata do pełnienia tej funkcji. Urodził się we francuskim Bordeaux, a siatkówkę zaczął uprawiać w Olsztynie. Później przez kilka lat - jako junior - ogrywał się w MOS Wola Warszawa. W karierze seniorskiej reprezentował barwy AZS-u Częstochowa (2008-2012), AZS Politechniki Warszawskiej (2012-2013) oraz właśnie Asseco Resovię. W 2017 roku opuścił PlusLigę, aby spróbować swoich sił za granicą. Grę w Olympiakosie Pireus oraz Lokomotiwie Nowosybirsk wspomina bardzo dobrze.
- Mogę powiedzieć, że był to dla mnie dobry czas. Nie narzekam, jeśli spojrzę na wyniki sportowe czy też na doświadczenia życiowe, które zebrałem wraz z moją rodziną. Poznaliśmy dwa różne klimaty, bo była gorąca Grecja i bardzo chłodna Syberia. Dzięki temu doświadczeniu dużo bardziej doceniamy życie w spokojnej Polsce. Wiele nauczyliśmy się przez te trzy lata, złapaliśmy sporo dystansu. Wspominamy ten czas jednak tylko i wyłącznie pozytywnie. Nie wykluczam następnego wyjazdu za granicę. Wszystko jest możliwe, absolutnie się do tego nie zraziliśmy - mówił nam w maju po podpisaniu kontraktu z rzeszowskim klubem.
Asseco Resovia poprzedni sezon zakończyła na przedostatniej pozycji w tabeli. Nic dziwnego, że w zespole doszło do wielkiej przebudowy. Siatkarzy poprowadzi Alberto Giuliani, a w składzie oprócz Drzyzgi są jeszcze m.in. Robert Taht, Timo Tammemaa, Klemen Cebulj, Nicolas Szerszeń, Jeffrey Jendryk, Karol Butryn czy doświadczony Paweł Woicki.
Zobacz także: Siatkówka. Jakub Ziobrowski kontuzjowany. Jan Król ponownie zawodnikiem VERVY Warszawa
Zobacz także: Marcelo Fronckowiak pełen obaw przed startem sezonu. "Boję się, że będziemy mieli przerwy w PlusLidze"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: takiej muskulatury może mu pozazdrości nawet Lewandowski. Imponująca sylwetka piłkarza Bayernu