Łódzkie Wiewióry zakończyły sezon na trzecim miejscu. Po mistrzowskim sezonie 2018/2019 kolejny był trudniejszy, ale i tak drużyna udowodniła, że nadal należy do krajowej czołówki. Choć prezes Hubert Hoffman trochę żałuje, że do play-offów nie doszło.
- My zawsze atakowaliśmy z trzeciego miejsca, ale teraz zawsze najważniejsze jest zdrowie. Zdrowie zawodniczek i kibiców. Mamy to, co mamy i musimy się z tym zmierzyć - skomentował krótko główny sponsor ŁKS-u Commercecon Łódź. Jest to trzeci z rzędu sezon biało-czerwono-białych zakończony medalem.
Na razie Hoffman zdradził na antenie łódzkiej Telewizji TOYA, że z drużyną pożegna się Izabela Kowalińska, która postanowiła - tym razem definitywnie - zakończyć karierę. W jej miejsce pojawi się zawodniczka najprawdopodobniej zagraniczna.
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Szalenie trudna sytuacja w światowym sporcie. "Nie ma rozgrywek, nie ma kibiców, nie ma pieniędzy"
- Uważam, że każda zawodniczka musi walczyć o swoje miejsce. Nieważne kogo pozyskamy, i tak będzie zmuszona do walki. Na razie nie chcę mówić o szczegółach, bo ich nie znam. Jest wiele rozmów, ligi są pozawieszane, pozamykane. Dlatego ten temat jest niewdzięczny - powiedział prezes trzeciej drużyny LSK.
Wiosną 2018 roku Kowalińska pożegnała się z ŁKS-em po tym, jak drużyna zdobyła srebrny medal, by w trakcie sezonu 2018/2019 wznowić karierę i poprowadzić drużynę do mistrzostwa kraju. Tym razem jednak ma to być jej ostateczne pożegnanie z siatkówką.
Wiele wskazuje na to, że w Łódzkim Klubie Sportowym w nowym sezonie pojawi się również przynajmniej jedna nowa rozgrywająca. Kontrakt ze sprowadzoną w styczniu Valerią Caracutą nie zostanie przedłużony. Za to blisko finalizacji jest umowa z trenerem Giuseppe Cuccarinim.
- Na pewno większość zawodniczek zostanie. Osiągnięty w tym sezonie wynik może nie był idealny, ale naprawdę dziewczyny grały fajnie. I to jest dla nas najważniejsze - przekonywał Hoffman.
Można więc przypuszczać, że wielkich rewolucji kadrowych w łódzkiej ekipie nie będzie. Jako zespołowi, który zajął trzecie miejsce w rozgrywkach Ligi Siatkówki Kobiet, ełkaesiankom przysługuje prawo gry w Pucharze Challenge. Na razie jednak jest zbyt wcześnie na decyzję o starcie w rozgrywkach.
Czytaj również:
LSK. Chemik Police mistrzem Polski. "Trener Akbas tak poukładał klocki, że to była maszyna"
Tokio 2020. Ryszard Bosek: Przełożenie igrzysk o rok nie osłabi naszej reprezentacji