Liga Mistrzów. Od 9:14 do 16:14 z Zenitem Kazań. Zobacz niezwykły wyczyn siatkarzy Jastrzębskiego Węgla (wideo)

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla dokonali rzeczy niezwykłej. W spotkaniu 1. kolejki Ligi Mistrzów przeciwko Zenitowi Kazań podopieczni Slobodana Kovaca obronili w tie-breaku pięć kolejnych piłek meczowych, a następnie odwrócili losy meczu.

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla z Zenitem Kazań mieli zmierzyć się na początku grudnia minionego roku, jednak z uwagi na udział rosyjskiej ekipy w Klubowych Mistrzostwach Świata, mecz 1. kolejki musiał zostać przełożony. Podopieczni Slobodana Kovaca do stolicy Tatarstanu udali się mając w pamięci gorzki smak porażki w ćwierćfinale Pucharu Polski z Treflem Gdańsk. Chęć rehabilitacji w drużynie z Górnego Śląska była ogromna. Pomarańczowo-czarni udowodnili to w decydującej partii sobotniego starcia, dokonując rzeczy wręcz niemożliwej. Brązowi medaliści mistrzostw Polski z minionego sezonu od stanu 9:14 zdobyli siedem kolejnych punktów, pokonując wicemistrza Rosji na jego terenie.

Jednym z bohaterów tego pojedynku był Jakub Bucki. 31-latek większość spotkania spędził w kwadracie rezerwowych, w setach numer dwa i trzy wchodząc jako zmiennik Dawida Konarskiego. Od czwartej partii wychowanek Czarnych Radom wychodził już w podstawowym składzie, zapisując na swoim koncie łącznie 11 punktów. Prawdziwy popis prawoskrzydłowy dał jednak na linii 9. metra. Pochodzący z Przysuchy gracz pojawił się w polu serwisowym przy stanie 10:14 i pozostał tam do zakończenia pojedynku.

Zobacz niesamowity pościg graczy Jastrzębskiego Węgla:

Czytaj także:

Siatkówka. Bartosz Bednorz: Nie mam konfliktu z Heynenem. Chcę być ważną częścią reprezentacji

Klub kontra sponsor, gra idzie o miliony. Wystartował proces w sprawie Stoczni Szczecin

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Ewa Brodnicka jako Superwoman

Komentarze (6)
avatar
Arkadiusz Mochocki
20.01.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ktokolwiek napisał, że Jastrzębski, rzucił na kolana, wielki Zenit? Chyba nie, choć Rosjan musiało zaboleć, gdy zwycięstwo było tak blisko, a przegrali, bo JSW walczył, do końca. 
avatar
Ecola
19.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Popieram mojego przedmówcę. Widać, że dziennikarze WP są pod wpływem propagandy PiS i wdrukowali sobie pewne elementy nowomowy rządowej. Cieszę się ze zwycięstwa Jastrzębskiego, ale laik widzi, Czytaj całość
avatar
Leonidas spod Termopil 1
19.01.2020
Zgłoś do moderacji
5
1
Odpowiedz
Panie Redaktorze. Tytuł obraża przeciwnika. O jakich kolanach Pan pisze? Jest Pan zakompleksiony jak wielu polskich kibiców. Brak sukcesów międzynarodowych polskich drużyn sprawia, ze wymęczone Czytaj całość